Księga Strachów - inspiracje
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Myślę że ceny były raczej wyższe Chociaż na pewno niższe niż w Niemczech czy we Francji, a atrakcje podobne.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Ceny jak w Pewexie, raczej dla nich tanio, normnie. Pamiętam lata 80te. W Trójmieście bywało sporo Niemcom , Norwegowie , Szwedów. Dla nich było wtedy tanio, nawet w grandzie.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6423
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 217 razy
- Otrzymał podziękowań: 152 razy
- Kontakt:
Re: Księga Strachów - inspiracje
W Pewexis wynajmowano pokoje i sprzedawano śniadania i obiadokolacje?
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Jak na razie nikt nie oprotestował teorii, że Lubniewice to pierwowzór Jasienia. I w związku z tym mam pytanie: jakie są szanse, żeby czerwcowy zlot zahaczył o tamte miejsca ? Chociaż z góry zaznaczam, że jeżeli plan zlotu tego nie obejmie, to i tak potwierdzam swój udział.
Jako atrakcję dodam, że jak się okazuje Michalina Wisłocka pisała tam "Sztukę kochania". Zamek można zwiedzać, ale już nie ma charakteru z czasów FWP.
A na razie jeszcze kilka kadrów z filmów z 1974 roku:
Wieża lubniewickiego kościoła. Strzelista.
Zamek od tyłu
Suszenie grzybów po porannym grzybobraniu
Na śniadanie była jajecznica z grzybami, na obiad zupa grzybowa i makaron z sosem grzybowym, a na kolację szliśmy do restauracji "Kryształ" na kempingu
Istnieje do dziś, zmieniła nazwę na "Leśna".
Jak pogoda się popsuła, pojechaliśmy do NRD-owskiego Berlina. To było około 80km.
I pomyśleć - granica przebiegająca przez Bramę Brandenburską runęła dopiero 16 lat później.
A tu można posłuchać przeboju tamtego lata :
Jako atrakcję dodam, że jak się okazuje Michalina Wisłocka pisała tam "Sztukę kochania". Zamek można zwiedzać, ale już nie ma charakteru z czasów FWP.
A na razie jeszcze kilka kadrów z filmów z 1974 roku:
Wieża lubniewickiego kościoła. Strzelista.
Zamek od tyłu
Suszenie grzybów po porannym grzybobraniu
Na śniadanie była jajecznica z grzybami, na obiad zupa grzybowa i makaron z sosem grzybowym, a na kolację szliśmy do restauracji "Kryształ" na kempingu
Istnieje do dziś, zmieniła nazwę na "Leśna".
Jak pogoda się popsuła, pojechaliśmy do NRD-owskiego Berlina. To było około 80km.
I pomyśleć - granica przebiegająca przez Bramę Brandenburską runęła dopiero 16 lat później.
A tu można posłuchać przeboju tamtego lata :
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Tomaszku, ja cały czas się zastanawiam, czy to jest dobry pomysł. Dwa złoty tak blisko siebie, jeśli chodzi o termin.
Nie jestem przekonana.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16446
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Yvonne, ale jakie masz wątpliwości? W sensie frekwencji na zlocie? Jeżeli jesteś chętna zorganizować ten zlot w Moryniu w Boże Ciało to może warto założyć wstępny temat i zorientować się kto da radę przyjechać? Znamy już w większości listę chętnych na zlot dolnośląski w maju to i łatwiej będzie o deklaracje czerwcowe. Innego sposobu nad rozwianiem Twoich wątpliwości nie widzę.
Przy okazji jest jeszcze do wykorzystania długi weekend sierpniowy. Ja wiem, że część z was ma plany wakacyjne ale może udałoby się to pogodzić ze zlotem? W końcu na zlot w sierpniu potrzebujemy tylko jeden dzień urlopu a do dyspozycji mamy trzy pełne dni do wykorzystania. A jeśli zlot byłby w Moryniu to można przedłużyć sobie pobyt. Jest jeziorko, plaża, fajny wypoczynek.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
To jeszcze kilka kwestii a propos Lubniewic i Glisna, bo być może te dwie lokalizacje warto łączyć.
Należy dodać, że Lubniewice w czasach „Księgi strachów” - podobnie jak Jasień - były wsią. Co prawda, Königswalde prawa miejskie uzyskało w 1808 roku, ale po wojnie Lubniewice zostały sklasyfikowane jako wieś, a prawa miejskie odzyskały dopiero w 1994 roku.
Z maszynopisu „Księgi strachów” dowiadujemy się także (fragment jest skreślony, niemniej możliwy do odczytania), że Jasień leży w województwie zielonogórskim. Biorąc pod uwagę czas powstania książki, mówimy o podziale administracyjnym z lat 1957-1975. Mapkę można zobaczyć w Wikipedii i wynika z niej, że Lubniewice i Glisno leżały właśnie na terenie województwa zielonogórskiego, podczas gdy Myślibórz i Pojezierze Myśliborskie znajdowały się w granicach ówczesnego województwa szczecińskiego.
To oczywiście niczego nie przesądza, natomiast w kontekście lokalizacji miejsca akcji, są to - moim zdaniem - dość interesujące szczegóły.
Sprawdziłem także pod tym kątem wiadomy „Przewodnik po Polsce” (wydanie z 1971 roku). Potwierdza on „DW FWP w zamku, wzniesionym na miejscu d. zamku średniowiecznego”. Jest jeszcze zdanie o tym, że „Lubniewice są najpiękniejszym po Łagowie zakątkiem Ziemi Lubuskiej”. Jeśli chodzi o Glisno, przewodnik wylicza: „PGR, pałac barokowy z 1 poł. XVIII w. i park angielski o starym drzewostanie ze sztuczną ruiną”.
Należy dodać, że Lubniewice w czasach „Księgi strachów” - podobnie jak Jasień - były wsią. Co prawda, Königswalde prawa miejskie uzyskało w 1808 roku, ale po wojnie Lubniewice zostały sklasyfikowane jako wieś, a prawa miejskie odzyskały dopiero w 1994 roku.
Z maszynopisu „Księgi strachów” dowiadujemy się także (fragment jest skreślony, niemniej możliwy do odczytania), że Jasień leży w województwie zielonogórskim. Biorąc pod uwagę czas powstania książki, mówimy o podziale administracyjnym z lat 1957-1975. Mapkę można zobaczyć w Wikipedii i wynika z niej, że Lubniewice i Glisno leżały właśnie na terenie województwa zielonogórskiego, podczas gdy Myślibórz i Pojezierze Myśliborskie znajdowały się w granicach ówczesnego województwa szczecińskiego.
To oczywiście niczego nie przesądza, natomiast w kontekście lokalizacji miejsca akcji, są to - moim zdaniem - dość interesujące szczegóły.
Sprawdziłem także pod tym kątem wiadomy „Przewodnik po Polsce” (wydanie z 1971 roku). Potwierdza on „DW FWP w zamku, wzniesionym na miejscu d. zamku średniowiecznego”. Jest jeszcze zdanie o tym, że „Lubniewice są najpiękniejszym po Łagowie zakątkiem Ziemi Lubuskiej”. Jeśli chodzi o Glisno, przewodnik wylicza: „PGR, pałac barokowy z 1 poł. XVIII w. i park angielski o starym drzewostanie ze sztuczną ruiną”.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Też sprawdziłem na mapie z 1957 roku, że większość miejscowości, w których dzieje się akcja książki (ujawnionych przez autora), leżała w ówczesnym województwie szczecińskim. Zatem informacja, że Jasień leży w województwie zielonogórskim, rzeczywiście jest bardzo ciekawa.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Mam go do dziś
Żeby uniknąć pytań "Daleko jeszcze ?", mama czytała nam w drodze opisy miejscowości, przez które właśnie przejeżdżaliśmy. Niektóre zapamiętałem do dziś. Przewodnik nie ma już biało-czerwonej obwoluty jak w "Księdze strachów" ale ciągle jest w dobrym stanie. Podobnie jak "Atlas samochodzowy Polski" z tamtego okresu, też wspomniany w którejś z książek Nienackiego.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Czyli u Ciebie ten przewodnik był „od zawsze”. Z ciekawości, zagadałeś do niego, czytając Samochodziki?
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Nie, wtedy gegrafia samochodzikowa mnie jeszcze nie Interesowała. Ale pamiętam że w 13-tomowej encyklopedii sprawdzałem hasła - kolegiata, Templariusze, Jeziorak. To ostatnie bo byłem przekonany że nazwa "Jeziorak" dla jeziora jest zmyślona
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
13-tomowa encyklopedia? Nie dziwię się. Ja w wieku szczenięcym miałem tylko jednotomową Co do
Jezioraka, miałem to szczęście, że jako dziecko spędzałem wakacje w tamtych okolicach, więc zdążył mi się obić o uszy.
Jezioraka, miałem to szczęście, że jako dziecko spędzałem wakacje w tamtych okolicach, więc zdążył mi się obić o uszy.
-
- Lubi przygody
- Posty: 50
- Rejestracja: 28 maja 2022, 13:42
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Księga Strachów - inspiracje
Gdzie moe byc to jezioro "Jasien"? Trudno znalezc jezioro w ksztalcie litery "S" o tej samej nazwie jak miejscowosc nad tym jeziorem. Czy rzeczywiscie byl zbrodniarz ktory w tamtym czasie zostal oskarzony? Czy ktos z was przegladal niemieckie gazety z tamtego okresu? Nienacki tak pisal:
"Tajemnicze i groźne wydarzenia, a przede wszystkim udział
w nich osób dość znanych w pewnych kręgach, skłoniły mnie do
pominięcia kilku nieistotnych szczegółów z tej pełnej niebezpie-
czeństw historii. Czytelnicy Księgi strachów nie pogniewają się
chyba na mnie o to, że nie wymieniłem prawdziwych nazwisk tych
osób, oraz wybaczą mi zmianę nazwy miejscowości, w jakiej się
te dramatyczne zdarzenia odbyły. Zainteresowani i tak będą wie-
dzieli, o kim piszę, a wielbiciele pięknego krajobrazu zapewne zdo-
łają odnaleźć jezioro Jasień (nawet jeśli okaże się, że w rzeczywi-
stości nazywa się ono inaczej)"
"Obóz harcerski, na którym przebywali trzej moi młodzi przy-
jaciele, znajdował się na Pojezierzu Myśliborskim, w przepięknej
krainie bogatej w lasy, rzeki, jeziora i stawy. Uroczy ten zakątek
mieści się w najdalej wysuniętym na zachód łuku Odry – bez tru-
du możecie go odnaleźć na mapie."
"Oglądając zrobioną przez chłopców mapę okolicy, dowiedzia-
łem się, że jezioro Jasień kształtem swym przypomina literę „S”.
Pałac leży po jednej stronie wypiętego brzuszka tej litery, a po
drugiej stronie znajduje się kolonia domków campingowych. Tam
także, obok, był obóz harcerzy. Na mapie kilka miejsc zaznaczono
czerwonymi krzyżykami i literkami MS"
W tamtym rejonie chyba nie ma takiego jeziora. Macie jakies pomysly?
"Tajemnicze i groźne wydarzenia, a przede wszystkim udział
w nich osób dość znanych w pewnych kręgach, skłoniły mnie do
pominięcia kilku nieistotnych szczegółów z tej pełnej niebezpie-
czeństw historii. Czytelnicy Księgi strachów nie pogniewają się
chyba na mnie o to, że nie wymieniłem prawdziwych nazwisk tych
osób, oraz wybaczą mi zmianę nazwy miejscowości, w jakiej się
te dramatyczne zdarzenia odbyły. Zainteresowani i tak będą wie-
dzieli, o kim piszę, a wielbiciele pięknego krajobrazu zapewne zdo-
łają odnaleźć jezioro Jasień (nawet jeśli okaże się, że w rzeczywi-
stości nazywa się ono inaczej)"
"Obóz harcerski, na którym przebywali trzej moi młodzi przy-
jaciele, znajdował się na Pojezierzu Myśliborskim, w przepięknej
krainie bogatej w lasy, rzeki, jeziora i stawy. Uroczy ten zakątek
mieści się w najdalej wysuniętym na zachód łuku Odry – bez tru-
du możecie go odnaleźć na mapie."
"Oglądając zrobioną przez chłopców mapę okolicy, dowiedzia-
łem się, że jezioro Jasień kształtem swym przypomina literę „S”.
Pałac leży po jednej stronie wypiętego brzuszka tej litery, a po
drugiej stronie znajduje się kolonia domków campingowych. Tam
także, obok, był obóz harcerzy. Na mapie kilka miejsc zaznaczono
czerwonymi krzyżykami i literkami MS"
W tamtym rejonie chyba nie ma takiego jeziora. Macie jakies pomysly?
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
-
- Lubi przygody
- Posty: 50
- Rejestracja: 28 maja 2022, 13:42
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Re: Księga Strachów - inspiracje
Na jakich wydarzeniach i postaci wzorowal sie Nienacki piszac ta ksiazke? Czy byla podobna sprawa z tym pamietnikiem?
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16446
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
-
- Zlotowicz
- Posty: 542
- Rejestracja: 05 sie 2017, 22:54
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 30 razy
- Otrzymał podziękowań: 44 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Dobra wiadomość z rana
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
To może wyjaśnię.
Jak ustalił Z24, któremu w dociekliwości samochodzikowej nie dorastam do pięt, prawdopodobnym pierwowzorem postaci von Haubitza, zbrodniarza hitlerowskiego, był Erich von dem Bach, generał Waffen SS. Początkowo zajmował się m.in. eksterminacją ludności żydowskiej na Białorusi, rozstrzeliwując 33 tysiące ludzi, później zajmował się pacyfikacją Powstania Warszawskiego. I co najważniejsze, pisał „Dziennik wojenny” (Kriegstagebuch), w którym opisywał na bieżąco swoje dokonania. Po wojnie żył spokojnie w Monachium, symbolicznie ukarany dopiero w latach 60-tych.
Oczywiście postać von Haubitza jak to u Nienackiego, była też stworzona z innych osób, inną częścią pierwowzoru (to już moje ustalenia) mógł być Hans Krüger, pełniący w czasie okupacji wysokie funkcje w administracji Chojnic, m.in. orzekał w sądach doraźnych, wydając liczne wyroki śmierci. Po wojnie, w 1958 roku został przewodniczącym Związku Wypędzonych, a w kilka lat później ministrem do spraw wypędzonych. W 1963 roku niemiecki dziennikarz Albert Norden, upublicznił informacje o wojennej działalności Hansa Krügera w Chojnicach, a całą sprawę opisał popularny zachodnioniemiecki tygodnik polityczny Der Spiegel. Pod wpływem tych publikacji Krüger został w 1964 roku odwołany ze stanowiska ministra.
Obydwaj byli opisywani w polskiej prasie, kiedy powstawała "Ksiega Strachów".
Jak ustalił Z24, któremu w dociekliwości samochodzikowej nie dorastam do pięt, prawdopodobnym pierwowzorem postaci von Haubitza, zbrodniarza hitlerowskiego, był Erich von dem Bach, generał Waffen SS. Początkowo zajmował się m.in. eksterminacją ludności żydowskiej na Białorusi, rozstrzeliwując 33 tysiące ludzi, później zajmował się pacyfikacją Powstania Warszawskiego. I co najważniejsze, pisał „Dziennik wojenny” (Kriegstagebuch), w którym opisywał na bieżąco swoje dokonania. Po wojnie żył spokojnie w Monachium, symbolicznie ukarany dopiero w latach 60-tych.
Oczywiście postać von Haubitza jak to u Nienackiego, była też stworzona z innych osób, inną częścią pierwowzoru (to już moje ustalenia) mógł być Hans Krüger, pełniący w czasie okupacji wysokie funkcje w administracji Chojnic, m.in. orzekał w sądach doraźnych, wydając liczne wyroki śmierci. Po wojnie, w 1958 roku został przewodniczącym Związku Wypędzonych, a w kilka lat później ministrem do spraw wypędzonych. W 1963 roku niemiecki dziennikarz Albert Norden, upublicznił informacje o wojennej działalności Hansa Krügera w Chojnicach, a całą sprawę opisał popularny zachodnioniemiecki tygodnik polityczny Der Spiegel. Pod wpływem tych publikacji Krüger został w 1964 roku odwołany ze stanowiska ministra.
Obydwaj byli opisywani w polskiej prasie, kiedy powstawała "Ksiega Strachów".
Ostatnio zmieniony 15 lut 2023, 09:50 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
A to zdjęcia domniemanych „składowych” von Haubitza.
Erich von dem Bach, przyjmujący kapitulację powstania od Tadeusza Bora-Komorowskiego. Jego dziennik jest dostępny(w oryginale) na stronach Pilecki Institute Archives.
Hans Krüger w okresie okupacji i w 1960 roku, podczas rozmowy z Erichem Schellhausem, innym członkiem prezydium Związku Wypędzonych, też służącym podczas wojny w jednostce Wehrmachtu, która na Białorusi brała udział w akcjach mordowania ludności żydowskiej.
Erich von dem Bach, przyjmujący kapitulację powstania od Tadeusza Bora-Komorowskiego. Jego dziennik jest dostępny(w oryginale) na stronach Pilecki Institute Archives.
Hans Krüger w okresie okupacji i w 1960 roku, podczas rozmowy z Erichem Schellhausem, innym członkiem prezydium Związku Wypędzonych, też służącym podczas wojny w jednostce Wehrmachtu, która na Białorusi brała udział w akcjach mordowania ludności żydowskiej.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2023, 09:52 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
TomaszKu, a mnie się wydaje, że to Ty masz rację. W takim sensie, że Hans Kruger zdecydowanie lepiej pasuje jako inspiracja Konrada von Haubitz. „Polityk kreowany na człowieka o czystych rękach, który w atmosferze skandalu musi rozstać się z ministerialną posadą”. Ok, detale nie do końca się kleją, ale sprawa została opisana przez Der Spiegel i ostatecznie została rozegrana politycznie. Co więcej, przedstawiono ją także w Odgłosach (z 19 stycznia 1964), w których w tym czasie Nienacki jeszcze pracował. I mam wrażenie, że w postaci Krugera kryje się pierwotny pomysł na Konrada von Haubitz. Kwestie pamiętnika i zbrodni były raczej wtórne, choć oczywiście w Księdze strachów wysunęły się na pierwszy plan.
Owszem, Erich von dem Bach był zbrodniarzem wojennym i jego życiorys (w tym dziennik wojenny) doskonale nadawał się do „podrasowania” zbrodniczej działalności bohatera Księgi strachów, ale nie sądzę, żeby Nienacki wokół niego budował postać Konrada von Haubitz. W drugą stronę wydaje się to po prostu bardziej logiczne.
Podrzucam artykuł o Hansie Krugerze: https://wydarzenia.interia.pl/raport-zb ... Id,3297641
Owszem, Erich von dem Bach był zbrodniarzem wojennym i jego życiorys (w tym dziennik wojenny) doskonale nadawał się do „podrasowania” zbrodniczej działalności bohatera Księgi strachów, ale nie sądzę, żeby Nienacki wokół niego budował postać Konrada von Haubitz. W drugą stronę wydaje się to po prostu bardziej logiczne.
Podrzucam artykuł o Hansie Krugerze: https://wydarzenia.interia.pl/raport-zb ... Id,3297641
Ostatnio zmieniony 14 lut 2023, 23:05 przez seth_22, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
TomaszKu, Hansów Krugerów było dwóch! Pierwszy był sędzią w Chojnicach, a po wojnie szefem Związku Wypędzonych i ministrem w rządzie kanclerza Ludwiga Erharda, natomiast drugi służył w Gestapo i był odpowidzialny za masakrę profesorów lwowskich oraz pogromy Żydów. Na pierwszym zdjęciu wrzuciłeś tego drugiego.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Tomaszku, pozwolę sobie nadmienić, że Chojnice leżą daleko od Pojezierza Myśliborskiego i na pewno do niego nie należą.
Może miałeś na myśli Chojnę?
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Ale ten drugi mordował w Związku Radzieckim i pisał pamiętnik, a jedno i drugie jest istotne dla akcji książki. Myślę, że Nienacki nie opisał jednej osoby, tylko złożył Haubitza z kilku życiorysów, tak samo jak miejsce akcji swoich książek zwykle składał z kilku oddalonych miejsc.
Usunąłem zdjęcie Krugera a dla pewności usunąłem też powojenne zdjęcie von Bacha bo jakiś taki podobny do tego Krugera.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Re: Księga Strachów - inspiracje
Ja akurat Chojnice znam dobrze, bo mój Tata się tam urodził i do dziś mam tam rodzinę, między innymi Ciocię, siostrę Taty
Do grudnia 2021 miałam jeszcze Babcię, która była jak na razie najdłużej żyjącą osobą z mojej rodziny - 92 lata.
Bardzo lubię Chojnice i okolice, zwłaszcza Jezioro Charzykowskie. Spędzałam tam wiele wakacji i mam mnóstwo wspomnień.