: 28 lip 2016, 20:08
Nie wiem czemu, ale od zawsze tak miałem. Może to przez melancholijne usposobienie.
Forum Miłośników Przygody im. Pana Samochodzika
https://pansamochodzik.org.pl/
Pojawia się i znika!Von Dobeneck pisze:A co się dzieje ze szczotawem? Coś Go nie widzę...
Pewnie ma to po dziadkuVon Dobeneck pisze:No to szkoda, pocieszny był dzieciak, a jaki pyskaty.
Sugerujesz coś?Czesio1 pisze:Pewnie ma to po dziadkuVon Dobeneck pisze:No to szkoda, pocieszny był dzieciak, a jaki pyskaty.
Oj to zachwiycilbys sie moim ogrodem...Von Dobeneck pisze: Mnie na przykład nie bardzo interesują cuda architektury, natomiast zachwycam się chaszczami, zaniedbanymi ogrodami
Tak? Nie lubię wypacykowanych i wypielęgnowanych ogrodów, nie lubię kwiatów(oj pewnie się ponarażam ). Lubię najwyżej iglaki, a zwłaszcza świerki Konica, choinę kanadyjską i jałowce. Pewnie najlepiej bym się czuł w pierwotnej puszczy.Brunhilda pisze:Oj to zachwiycilbys sie moim ogrodem...Von Dobeneck pisze: Mnie na przykład nie bardzo interesują cuda architektury, natomiast zachwycam się chaszczami, zaniedbanymi ogrodami
A gdzieżbym tam śmiałVon Dobeneck pisze:Sugerujesz coś?Czesio1 pisze: Pewnie ma to po dziadku
No to dobrze.Czesio1 pisze:A gdzieżbym tam śmiałVon Dobeneck pisze:Sugerujesz coś?Czesio1 pisze: Pewnie ma to po dziadku
Przecież jak kobieta mówi nie, to znaczy tak i autor wyraźnie dał odczuć, że Tomasz za szybko odpuścił "zaloty".Von Dobeneck pisze:Milady też była niezła, najpierw robiła maślane oczy i się wdzięczyła, a jak Tomasz wziął się do całowania, to mu rękę podsunęła. Do kitu z takim całowaniem.
Bajeczka była najlepsza z wszystkich potencjalnych kandydatek.