Z przygodą na ty

Konfiturek pisze: ↑27 maja 2022, 08:16Byłem wczoraj w kinie na nowym Top Gunie. Można by sie przyczepić do kilku potknięć w scenariuszu. Ale poza tym, bardzo pozytywne zaskoczenie.

 

 Co tam samoloty z Top Gun....
Do Polski właśnie przyleciały  fantastyczne  Raptory F22, które osiągają prędkość światła i to bez żadnego dodatkowego wspomagania.      Polska to jednak światowe mocarstwo
 

 

Barabasz pisze: ↑01 sie 2022, 13:50Do Polski właśnie przyleciały  fantastyczne  Raptory F22, które osiągają prędkość światła i to bez żadnego dodatkowego wspomagania.  

Łał, bomba
A to nie jest ta pani, która kilka lat temu zwiedzała poradziecki okręt podwodny "Orzeł" i mowiła, że wprawdzie zatonął w czasie wojny, ale nadal jest w służbie ?

 
 
 

Barabasz pisze: ↑01 sie 2022, 13:50

Konfiturek pisze: ↑27 maja 2022, 08:16Byłem wczoraj w kinie na nowym Top Gunie. Można by sie przyczepić do kilku potknięć w scenariuszu. Ale poza tym, bardzo pozytywne zaskoczenie.



 

 Co tam samoloty z Top Gun....
Do Polski właśnie przyleciały  fantastyczne  Raptory F22, które osiągają prędkość światła i to bez żadnego dodatkowego wspomagania.      Polska to jednak światowe mocarstwo
 




 

Niech te raptory uważają, bo za złamanie praw fizyki grozi kara 2.000.000
 
 

Za nami pierszy odcinek oslawionego Rodu smoka ..seral zaczyna sie w polowie ..pominięto Aegona zdobywce i samo powstanie siedmiu (szesciu królestw) i postawiono tylko na "Taniec smoków" ..jak sadzicie dobrze czy żle ? ..
 
 

Ja obejrzałem, na razie nie wzbudza u mnie żadnych emocji - takie fantasy lekko przygodowo o zabarwieniu politycznym.
Czy wiadomo może czy scenariusz tego serialu jest adaptacją literatury czy jak dwa ostatnie sezony Gry o Tron wymyślne w głowie scenarzysty?

Barabasz pisze: ↑25 sie 2022, 13:40
Czy wiadomo może czy scenariusz tego serialu jest adaptacją literatury czy jak dwa ostatnie sezony Gry o Tron wymyślne w głowie scenarzysty?

 

Sadze ze nikt tego nie wie ale po pierwszym odcinku mozna stwierdzic ze prawie sie trzymają książki..jest tylko maly zgrzyt ze Renyra zostaje królowa przed śmiercią Viserysa..czy Viserys się ożeni drugi raz. I czy Renyra wyniesie sie na smocz skałe okaże sie w dalszych odcinkach ..na razie sie trzymają nawet drobnych szczegółów. Jak np.balety brata w zapchlonym tyłku

"Robin z Sherwood" (najlepszy Robin Hood) od jutra na TVP Kultura!
Odcinek pierwszy o 10:25.

Kto ogląda?

Nie oglądałem tego serialu ze 30 lat. Ale mam do niego duży sentyment. Wspanialy klimat i niezapomniana muzyka.

Niesamowita muzyka, ale akcje wlecze się jak flaki z olejem.
 

Ater pisze: ↑06 wrz 2022, 14:32 Niesamowita muzyka, ale akcje wlecze się jak flaki z olejem.
 

 

Masz na myśli Robina???
Jeny, przecież to jest właśnie klimat tego serialu.
 

Tak Robina. Za dzieciaka oglądałem, teraz to już nie specjalnie.

Ater pisze: ↑07 wrz 2022, 14:01 Tak Robina. Za dzieciaka oglądałem, teraz to już nie specjalnie.

 

To ten z lat 80 tych? To ja tez raczej nie. Ten z 2010 roku z Russel Crowe i Cate Blanchett jest fajnie, moim zdaniem, zrobiony. I obsada super. 

"Obietnica poranka", bardzo dobry film na podstawie absolutnie genialnej książki Romain Gary (pod tym samym tytułem), w piątek o godzinie 20 na TVP Kultura.

Widziałam ten film w kinie, ale z przyjemnością obejrzę ponownie.

Zdecydowanie bardziej mi odpowiada wersja filmowa z Russelem Crowe niż "Robin Hood książę złodzieji" z 1991 r. Jakoś Kevin Costner nie pasował mi na Robin Hooda. Nie byłem też nigdy fanem piosenki promującej film Brayana Adamsa.
Co do serialu to bardzo lubię i ten z Michaelem Preadem i ten z Jasonem Connery.

Yvonne pisze: ↑13 wrz 2022, 15:31"Obietnica poranka", bardzo dobry film na podstawie absolutnie genialnej książki Romain Gary (pod tym samym tytułem), w piątek o godzinie 20 na TVP Kultura.
 

Nigdy o nim nie słyszałem ani o książce. Filmweb pokazuje mi, że jest 76% w moim guście więc może mi się podobać. 
 

Polecam wszystkim wielbicielom historii, francuski serial dokumentalny; "Historia w postaciach zapisana". Kolejne odcinki prezentowane na TVP Historia, przedstawiają życiorysy postaci historycznych ze wszystkich epok. Obejrzałem już o cesarzu Napoleonie Bonaparte, faraonie Ramzesie II, abdykowanym królu Edwardzie VIII, księżnej Monako Grace Kelly, Leonardzie da Vinci, Kleopatrze, Juliuszu Cezarze, Cesarzowej Sissi, Charlu da Gaulle i wielu innych. Odcinki są opracowane bardzo profesjonalnie, ilustrowane fragmentami filmów i wypowiedziami historyków. Całość bardzo wciągająca i nie przerywana reklamami. Polecam. 
 
 

Oglądał ktoś Most nad Sundem? Jesteśmy w trakcie 2 sezonu. Kapitalny serial! Cudowny klimat Skandynawii, ciągłe zaskakiwanie widza, dobre aktorstwo. Dla mnie to trochę filmowy Nesbo,choć tu akcja dzieje się w Danii i Szwecji. Jeśli ktoś nie widział polecam serdecznie!

johny pisze: ↑22 sty 2023, 22:10 Oglądał ktoś Most nad Sundem? Jesteśmy w trakcie 2 sezonu. Kapitalny serial! Cudowny klimat Skandynawii, ciągłe zaskakiwanie widza, dobre aktorstwo. Dla mnie to trochę filmowy Nesbo,choć tu akcja dzieje się w Danii i Szwecji. Jeśli ktoś nie widział polecam serdecznie!

 

Ja ostatnio powoli mam dosyć filmów typu Hollywood. Na Netflixie znalazłem ze skandynawskich w miarę sensowny: Borgen (podobno po polsku: Rząd). Jakoś odpowiadają mi te surowe klimaty. Nawet jakiś islandzki serial był, chyba Trapped.

Jeśli "Rząd" jest duński, to także polecam. Oglądałem dawno ale podobno wyszedł po latach kolejny sezon.

Mnie zachwycił w ostatnim czasie "Tacy jesteśmy" na Disneyu. Niby zwykła obyczajówka ale ile w nim niespodzianek, zwrotów akcji. Dopiero w przedostatnim sezonie pojawił się jakiś większy zgrzyt ale to i tak dobry wynik. No i serial zamknięty - co jest niewątpliwą zaletą.

johny pisze: ↑22 sty 2023, 22:10 Oglądał ktoś Most nad Sundem? Jesteśmy w trakcie 2 sezonu. Kapitalny serial! Cudowny klimat Skandynawii, ciągłe zaskakiwanie widza, dobre aktorstwo. Dla mnie to trochę filmowy Nesbo,choć tu akcja dzieje się w Danii i Szwecji. Jeśli ktoś nie widział polecam serdecznie!


 

Ktoś już go kiedyś polecał. Brunia chyba.
Muszę obejrzeć
 

W takim surowym i skandynawskim klimacie utrzymany jest serial "Karppi" (Deadwind). Akcja dzieje się w Finlandii. Film jest produkcją fińsko-niemiecką. Dostępny na Natflixie. Z duńskich produkcji kojarzę "Równonoc" podobny klimat ale tematyka trochę inna. Również na Netflixie.
 

Tak, Deadwind tez jest specyficzny. W ogóle skandynawskie książki i filmy są specyficzne. Dzięki temu ciekawe. Tak, określenie „surowe” jest perfect Fantomasie.

Nie do końca przepadam za kryminałami i żadnym tam znawcą gatunku nie jestem. Uważam, że najlepszym jest kryminał "Fall".

Yvonne pisze: ↑23 sty 2023, 07:36

johny pisze: ↑22 sty 2023, 22:10 Oglądał ktoś Most nad Sundem? Jesteśmy w trakcie 2 sezonu. Kapitalny serial! Cudowny klimat Skandynawii, ciągłe zaskakiwanie widza, dobre aktorstwo. Dla mnie to trochę filmowy Nesbo,choć tu akcja dzieje się w Danii i Szwecji. Jeśli ktoś nie widział polecam serdecznie!



 

Ktoś już go kiedyś polecał. Brunia chyba.
Muszę obejrzeć
 

 

Kończymy 3 sezon. Jest jazda na maxa! Wbija w fotel!
 

Skończone. Dla mnie absolutny nr 1 seriali, które obejrzałem w ostatniej dekadzie. Niesamowite emocje związane nie tylko z zagadką kryminalną. Niestety zostaje tylko ostatni 4. sezon.

A gdzie można obejrzeć "Most nad Sundem"?

Fantomas pisze: ↑11 lut 2023, 21:53 A gdzie można obejrzeć "Most nad Sundem"?

 

Viaplay.
 

Tak, most nad Sundem jest świetny. Cieszę się, ze tez lubisz Johny. Wiesz, ze jest amerykańska wersja? Pod innym tytułem, chyba Tunel, bo rzecz się dzieje dla odmiany w tunelu. Most jest lepszy.

Skończyliśmy oglądać ostatni, 4 sezon. Podtrzymuję to co napisałem wyżej. Serial bezkonkurencyjny.

johny pisze: ↑26 lut 2023, 21:41 Skończyliśmy oglądać ostatni, 4 sezon. Podtrzymuję to co napisałem wyżej. Serial bezkonkurencyjny.

 

Ja na razie obejrzałem dwa pierwsze sezony. Pierwszy odcinek ciężko się oglądało, bo lektor fatalnie czytał, wręcz przeszkadzał w oglądaniu. Potem przestałem na to zwracać uwagę, albo mnie sam serial tak wciągnął albo lektora zmienili.
Przychylam się do opinii johny'ego, że to świetny serial. Trzyma w niepewności, ogląda się go jednym tchem. Super pomysł na kryminalne zagadki, ich rozwiązanie zarówno w pierwszym jak i drugim sezonie do samego końca były trudne do odgadnięcia.
Po zakończeniu drugiego sezonu mam zagwozdkę czy dalej oglądać bo jeśli dobrze się domyślam to zmianie ulegną główni bohaterowie. Bo para Saga i Martin byli świetni, choć ta pierwsza czasem była irytująca. Przypominała terminatora, maszynę bez uczuć a nie człowieka.