Wesele 2
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: Wesele 2
Chyba wszyscy w Europie wiedzą, że wystarczy dać Polakom sztachety, aby się nimi okładali. Sporo tych ,,pożytecznych" idiotów. https://m.cda.pl/video/27366606a
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Re: Wesele 2
Tu już się zapędziłeś. W judaizmie groby są nienaruszalne i to cała tajemnica braku ekshumacji.Piter pisze: ↑11 paź 2021, 16:14 A i jeszcze jedno. Jak można przesądzać o winie w Jedwabnem kogokolwiek jeśli nawet nie przeprowadzono ekshumacji i porządnych badań archeologicznych miejsca. Wszelkie próby ich przeprowadzenia blokowane są przez tych których prawda powinna najbardziej interesować. Najwyraźniej ichnich prawda to korzyść mierzalna w konkretnych szeklach.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 12 maja 2021, 14:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 51 razy
Re: Wesele 2
I jakie to jest wygodne dla ukrycia prawdy historycznej.
Tak na marginesie skoro to taka świętość czemu nie dbają o swoje cmentarze? Dopiero państwo polskie musiało wyłożyć setki milionów złotych na ich uporządkowanie
https://warszawa.jewish.org.pl/2017/12/ ... warszawie/
-
- Zlotowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 12 maja 2021, 14:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 51 razy
Re: Wesele 2
Dyskurs polega na tym, że przedstawiane są różne punkty widzenia. To się dzieje w tym wątku, dzielimy się różnicą zdań i poglądów, ale nie oznacza to, że mam nie lubić tego czy tamtego blogowicza. Jesteśmy różni i mamy różne poglądy. Film Wesele 2 porusza problem Jedwabnego gdzie sytuacja nie jest zero jedynkowa. Zapomnieliśmy, że głównymi winowajcami są Niemcy hitlerowskie które rozpętały cały terror. Polacy nie przystąpili do systemowego mordowania Żydów czego nie można powiedzieć np o Francuzach i Holendrach. To, że w polskim społeczeństwie trafiały się gnidy społeczne które ze strachu przed śmiercią lub dla korzyści finansowej mordowali innych ludzi wraz z Niemcami nie ulega wątpliwości. W każdym społeczeństwie są takie jednostki, jednak zachowajmy proporcje. Żydzi Żydów wydawali na śmierć. Nie przyszło nam żyć w tamtych czasach, sami nie wiemy jak byśmy postąpili gdyby ktoś przyłożył nam lufę do skroni i kazał wykonywać określone czynności.
Historycznie udowodniono, że żaden Polak nie był w SS. Za to najwięcej po Niemcach było Holendrów i Belgów, było sporo Francuzów, nawet kilku Anglików co prawda dwóch albo trzech jednak byli.
Wesele 2 porusza wątek Jedwabnego pokazujący punkt widzenia jednej ze stron. Ciekawe jest to, że premiera tego filmu zbiegła się z usunięciem z przestrzeni publicznej filmu " Powrót do Jedwabnego to tylko Polin" Wojciecha Sumlińskiego.
Historycznie udowodniono, że żaden Polak nie był w SS. Za to najwięcej po Niemcach było Holendrów i Belgów, było sporo Francuzów, nawet kilku Anglików co prawda dwóch albo trzech jednak byli.
Wesele 2 porusza wątek Jedwabnego pokazujący punkt widzenia jednej ze stron. Ciekawe jest to, że premiera tego filmu zbiegła się z usunięciem z przestrzeni publicznej filmu " Powrót do Jedwabnego to tylko Polin" Wojciecha Sumlińskiego.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2021, 19:03 przez Piter, łącznie zmieniany 1 raz.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: Wesele 2
Są nienaruszalne, ale zdażały się odstępstwa. Biorąc pod uwagę tę konkretną sytuację, nie trzeba było jej przerywać. Przerwali ją tędy, kiedy znaleźli niemieckie łuski.PawelK pisze: ↑11 paź 2021, 18:11Tu już się zapędziłeś. W judaizmie groby są nienaruszalne i to cała tajemnica braku ekshumacji.Piter pisze: ↑11 paź 2021, 16:14 A i jeszcze jedno. Jak można przesądzać o winie w Jedwabnem kogokolwiek jeśli nawet nie przeprowadzono ekshumacji i porządnych badań archeologicznych miejsca. Wszelkie próby ich przeprowadzenia blokowane są przez tych których prawda powinna najbardziej interesować. Najwyraźniej ichnich prawda to korzyść mierzalna w konkretnych szeklach.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2021, 19:50 przez VdL, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Re: Wesele 2
O widzisz, świetnie, że poruszyłeś tę kwestię. Jakoś Ci postępowi "demokraci" głównie ze środowiska GW zrobili taką nagonkę na ten film, ze głowa mała, Żeby reżyser mógł go w ogóle pokazać musiał to robić niemal po kryjomu dla garstki widzów.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11649
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Re: Wesele 2
Fajną opinię internauty znalazłem przed chwilą, odnoszącą się do twórczości Smarzowskiego:
Twórczość Smarzowskiego, z wyjątkami, to "Vega dla aspirującej inteligencji". Wstąpić do McDonald's nie jest grzechem, ale zachwycać się głębią kulinarną to już lekka przesada
Twórczość Smarzowskiego, z wyjątkami, to "Vega dla aspirującej inteligencji". Wstąpić do McDonald's nie jest grzechem, ale zachwycać się głębią kulinarną to już lekka przesada
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Re: Wesele 2
Zwyczaj nie został wymyślony do celów zatuszowania tego co się stało w Jedwabnym. A dlaczego podejmowano takie a nie inne decyzje w sprawie ekshumacji właśnie tam? Nie mi sądzić i analizować co się działo w głowach rabinów, którzy podejmowali decyzje. Nie mam żadnych podstaw żeby zarzucać im złą wolę. Żydzi wiele decyzji podejmują bardzo emocjonalnie a dla wierzących zwyczaje są często ważniejsze niż życie. [czytałem wspomnienia Sprawiedliwego, który miał problem ze starym Żydem, którego wyprowadził z warszawskiego getta, bo trzeba było całą grupę przetransportować tramwajem a dziadek nie chciał ściąć brody. Warto poczytać np. pamiętniki Adama Czerniakowa, który wspomina tam o problemie zdejmowania czapki, o tym jak bolesne dla Żydów było zrzucanie im kapeluszy z głów na ulicy. Zupełnie inny, niezrozumiały dla wielu, sposób myślenia]
A dlaczego nie dbają o cmentarze? Bo istotne są miejsce i pochowani.
Z tymi łuskami to nie do końca tak, bo nikt nie miał problemów z wydobywaniem łusek, założenie było takie, że nie wolno przemieszczać kości. Tak zdarzały się odstępstwa ale odstępstwa wtedy gdy jest to bardzo istotne dla społeczności żydowskiej. Tak jak napisałem powyżej, nie mi oceniać czy zbadanie kto zabił jest dla nich istotne. Potrafię sobie wyobrazić, że nie.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: Wesele 2
Oczywiście, to są nasze dywagacje. Nie jesteśmy (Ja nie jestem) ekspertem od prawa, religi żydowskiej, ale z tego co wiem . Ekshumacje można zrobić w przypadku , zalania , braku opieki, przeniesienia do Izraela oraz w przypadku grobu tymczasowego.Z tymi łuskami to nie do końca tak, bo nikt nie miał problemów z wydobywaniem łusek, założenie było takie, że nie wolno przemieszczać kości. Tak zdarzały się odstępstwa ale odstępstwa wtedy gdy jest to bardzo istotne dla społeczności żydowskiej. Tak jak napisałem powyżej, nie mi oceniać czy zbadanie kto zabił jest dla nich istotne. Potrafię sobie wyobrazić, że nie.
Moim zdaniem spełnione zostały przesłanki do zrobienia ekshumacji ( grób tymczasowy). Ponadto to, jeśli ktoś nas oskarża , mamy prawo do obrony.
Chyba mamy prawo do obrony? Może już nie? Werdykt zapadł?
Ostatnio zmieniony 12 paź 2021, 00:32 przez VdL, łącznie zmieniany 1 raz.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Re: Wesele 2
Tak, tylko nie Twoje zdanie ma tutaj znaczenie. To nie jest przepis zero-jedynkowy, tak jak napisałeś "można" a nie "trzeba" więc ostateczne zdanie mają tutaj rabini a oni podejmują decyzję wedle własnej oceny.
Po pierwsze nie atakuj bo będziesz atakowany (to do Ciebie, niepotrzebnie mnie atakujesz).
Tak, mamy prawo do obrony ale stety/niestety musimy się stosować do zasad. A zasady są takie, że przyjmujemy pewne zasady religijne jako wiążące. Z tego co czytałem, są kraje, w których jest jednoznaczny przepis mówiący o ekshumacji w przypadku przestępstwa i tam decyzje rabinów nie mają znaczenia. U nas, z tego wynika, nie ma takiego przepisu. W tej sytuacji powinniśmy się bronić w granicach możliwości. I różni ludzie to robią. A Państwo tego nie robi bo wchodzi tutaj jeszcze coś więcej, czyli polityka. I nie mi oceniać czy zyski przewyższają straty. Wiele rzeczy mi się nie podoba w stosunkach polsko-żydowskich, sporo poczytałem i obejrzałem o tym jak było, mam swoje zdanie i tyle.
A tak podsumowując - rzeczywiście bardzo specyficznym jest polskie samobiczowanie i ilość ludzi, którzy to uprawiają. Co do zasady kraje minimalizują swoje okrucieństwo a podnoszą bohaterstwo a ci, którzy starają się pokazać inaczej (często nazywając to prawdą, choć zazwyczaj przesadzają w drugą stronę) są marginesem. W Polsce takie rzeczy stają się sprawą wagi państwowej i są szeroko dyskutowane, więc nie pozwalają na zepchnięcie tego na margines.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 139 razy
- Otrzymał podziękowań: 134 razy
Re: Wesele 2
PawelK masz rację z tym samobiczowaniem. Dla mnie osobiście jest to tym bardziej niezrozumiałe, że mojemu i mlodszym pokoleniom stworzono możliwość podróżowania, poznawania świata. Mamy też Internet dostęp do informacji. Zobaczyliśmy jacy są inni i także to, że możemy być dumni z siebie, bo w niczym nikomu nie ustępujemy. Dlatego też Ci, którzy dla zysku uprawiają to samobiczowanie powinni i w Polsce być marginalizowani.
Odniosę się też do wypowiedzi Barabasza, że każdy kraj w tym Polska "ma coś za uszami". Na pewno nie można tak powiedzieć w odniesieniu do Jedwabnego bo tu sprawcy mają za uszami, nie Państwo Polskie. Ponieważ, Państwo Polskie nie dało na tą zbrodnię przyzwolenia.
Chyba powiedziałem już wszystko w tym temacie.
Odniosę się też do wypowiedzi Barabasza, że każdy kraj w tym Polska "ma coś za uszami". Na pewno nie można tak powiedzieć w odniesieniu do Jedwabnego bo tu sprawcy mają za uszami, nie Państwo Polskie. Ponieważ, Państwo Polskie nie dało na tą zbrodnię przyzwolenia.
Chyba powiedziałem już wszystko w tym temacie.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3888
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 115 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Re: Wesele 2
Kiedyś bym napisał, że jednak warto znać prawdę ale patrząc na to jak ten świat się kręci i kto na czym zyskuje to nie jestem przekonany, że to by było korzystne. Co do zasady, uczciwie jest znać prawdę, nawet jeśli jest bolesna ale biznesowo to nie ma sensu. I raczej świat unika prawd jeśli nie są uzasadnione biznesowo. I dotyczy to wszystkich ras i wszystkich narodów. Nie wiem jak w skali świata jest postrzegane nasze samobiczowanie w kwestii antysemityzmu ale z punktu widzenia Polski ten temat ciągle wraca. Bogatsze kraje radzą sobie ze swoimi "grzechami" zamykając usta tym, których przodków skrzywdzili, pieniędzmi, choć i tak w wielu przypadkach stoją twardo na stanowisku nie bo nie i nikt nie ma prawa nam mówić co zrobiliśmy źle a co było uzasadnione.
Ciekaw jestem czy np. we Francji ciągle wracającym tematem są czasy kolonialne i krzywdy, których doznali ludzie w Azji Pd-Wsch pod ich rządami, czy Szwedzi dyskutują o tym, że zrównali Polskę z ziemią i nakradli niesamowitą ilość dóbr, których nadal nie chcą oddać bo "łupów wojennych" się nie oddaje, czy Belgowie rozważają mordy w Kongu a Hiszpanie i Portugalczycy w Ameryce Południowej. Sądzę, że to nie są "hot topics" w tych krajach.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 139 razy
- Otrzymał podziękowań: 134 razy
Re: Wesele 2
Tak się zastanawiam jakby do ekshumacji podejść na twardo tj. na zasadzie polscy obywatele zamordowali innych polskich obywateli i rzecz działa się na terenie okupowanej Polski, a obecnie jest to Polska. A polska opinia publiczna żywo się tym interesuje i chce poznać prawdę. No i dlatego robimy ekshumację. Oczywiscie nie wiem czy kiedykolwiek znajdzie się taka wola i odwaga polityczna.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Re: Wesele 2
Nie ma takiego przepisu. Ponieważ w innych poważnych sprawach respektujemy "zwyczaje religijne" to dlaczego tutaj byśmy mieli nie respektować. Czy jakikolwiek przełożony molestującego księdza, który wiedział o procederze, poniósł konsekwencje prawne w PL? Ja nie słyszałem ani o zdarzeniu ani nawet o próbie pociągnięcia do odpowiedzialności prawnej za ukrywanie przestępstwa. IMO "zainteresowanie opinii publicznej" nie powinno być wyznacznikiem, powinno być prawo i ono powinno być egzekwowane.Fantomas pisze: ↑12 paź 2021, 11:33 Tak się zastanawiam jakby do ekshumacji podejść na twardo tj. na zasadzie polscy obywatele zamordowali innych polskich obywateli i rzecz działa się na terenie okupowanej Polski, a obecnie jest to Polska. A polska opinia publiczna żywo się tym interesuje i chce poznać prawdę. No i dlatego robimy ekshumację. Oczywiscie nie wiem czy kiedykolwiek znajdzie się taka wola i odwaga polityczna.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 1922
- Rejestracja: 05 maja 2014, 20:31
- Tytuł: Hanka
- Miejscowość: Brześć Kujawski
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 107 razy
Re: Wesele 2
W ostatnim dniu Festiwalu "Kultura nas ocali" w naszym nowym centrum kultury został wyświetlony film Wesele 2. Wiele rzeczy zrozumiałam dopiero w chwili gdy reżyser i scenarzysta w jednym czyli Wojciech Smarzowskim sam wyjaśnił znaczenie niektórych scen, powodu dla których poruszył pewne kwestie. Film dla mnie za mocny. Z pewnych powodów nie jestem w stanie oglądać jak ludzie krzywdzą innych ludzi. Żal mi było też tych świń.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8851
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 49 razy
- Otrzymał podziękowań: 367 razy
Re: Wesele 2
To tak jak ja. Z tych samych powodów nie oglądałem "Katynia", "Wołynia" ani "Kamerdynera".
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5284
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Re: Wesele 2
Dopiszę się. Wołynia nie obejrzałem i Wesela 2 chyba też nie obejrzę.
Nie chciałbym też nigdy widzieć tego na żywo i dlatego uważam że od czasu do czasu trzeba przypominać o tym do czego prowadzi wojna i jakie postawy do niej prowadzą. Niekoniecznie w tak drastyczny sposób.
Nie chciałbym też nigdy widzieć tego na żywo i dlatego uważam że od czasu do czasu trzeba przypominać o tym do czego prowadzi wojna i jakie postawy do niej prowadzą. Niekoniecznie w tak drastyczny sposób.
- Za ten post autor Mysikrólik otrzymał podziękowania (total 2):
- Hanka (12 paź 2021, 20:15) • TomaszL (13 paź 2021, 21:22)
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: Wesele 2
Wołynia nie widziałem i chyba nie zobaczę. Znam osobisty przekaz mojej ciotki i to mi wystarczy.
Kamerdynera ,przy nich można nazwać łagodnym. Bardzo dobry film.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: Wesele 2
Zgadzam się z tobą. Może tylko nie nazwałbym tego polityką, a interesem osobistym naszych polityków. Politykę uprawiają w tym przypadku Niemcy i Izrael.PawelK pisze: ↑12 paź 2021, 08:03Tak, tylko nie Twoje zdanie ma tutaj znaczenie. To nie jest przepis zero-jedynkowy, tak jak napisałeś "można" a nie "trzeba" więc ostateczne zdanie mają tutaj rabini a oni podejmują decyzję wedle własnej oceny.Po pierwsze nie atakuj bo będziesz atakowany (to do Ciebie, niepotrzebnie mnie atakujesz).
Tak, mamy prawo do obrony ale stety/niestety musimy się stosować do zasad. A zasady są takie, że przyjmujemy pewne zasady religijne jako wiążące. Z tego co czytałem, są kraje, w których jest jednoznaczny przepis mówiący o ekshumacji w przypadku przestępstwa i tam decyzje rabinów nie mają znaczenia. U nas, z tego wynika, nie ma takiego przepisu. W tej sytuacji powinniśmy się bronić w granicach możliwości. I różni ludzie to robią. A Państwo tego nie robi bo wchodzi tutaj jeszcze coś więcej, czyli polityka. I nie mi oceniać czy zyski przewyższają straty. Wiele rzeczy mi się nie podoba w stosunkach polsko-żydowskich, sporo poczytałem i obejrzałem o tym jak było, mam swoje zdanie i tyle.
A tak podsumowując - rzeczywiście bardzo specyficznym jest polskie samobiczowanie i ilość ludzi, którzy to uprawiają. Co do zasady kraje minimalizują swoje okrucieństwo a podnoszą bohaterstwo a ci, którzy starają się pokazać inaczej (często nazywając to prawdą, choć zazwyczaj przesadzają w drugą stronę) są marginesem. W Polsce takie rzeczy stają się sprawą wagi państwowej i są szeroko dyskutowane, więc nie pozwalają na zepchnięcie tego na margines.
Zgadzam się również z Fantomasem. Racja stanu jest najwazniejsza, podparta rzetelnymi badaniami.
Pawle nie atakowałem Ciebie.
-
- Zlotowicz
- Posty: 267
- Rejestracja: 12 maja 2021, 14:33
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 51 razy
Re: Wesele 2
Kamerdyner nie jest filmem drastycznym, to dramat historyczny ukazujący losy i koleje życia mieszkających na danym terenie, tu północne Kaszuby, ludzi na tle zmieniających się uwarunkowań politycznych. Historia zaczyna się w czasach zaborów, kończy na "wyzwoleniu" przez krasną armię.
Mord Piaśnicki jest tam tylko zasygnalizowany.
To dobry film.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3888
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 115 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Weseלe
Wczoraj obejrzałem w kinie wyczekiwany film Weseלe.
Jakie pierwsze wrażenia? Film trochę mnie niestety rozczarował, wg mnie nierówny, chyba nastawiłem się na kino innego rodzaju. Mamy tu do czynienia z przeplatającą się akcją w czasach współczesnych i w przeszłości, osią był Antoni Wilk nestor rodu, u którego z uwagi na swój wiek i chorobę mieszają się wspomnienia z obecnymi wydarzeniami. Kiedy wydarzenia wojenne były dla mnie ciekawe, to to co działo się w obecnych czasach poza pewnymi fragmentami było dla mnie średnie. Może poza scenami związane z Antonim Wilkiem, on wprowadzał spowolnienie akcji i niósł ze sobą takie ciepło. Reszta już oklepana w poprzednim Weselu. Część filmu przypominała reportaż co do mnie też nie trafiło, nie podobała mi się też częsta symbolika i wplatane wypowiedzi historycznych postaci. Tu reżyser ewidentnie wzorował się na Weselu Wyspiańskiego. Ja wolę jednak jak więcej zostawia się odbiorcom, którzy sami mogą odczytać przekaz. Przez tego rodzaju zabiegi film jest trochę poszarpany, a niektóre sceny są naprawdę niepotrzebne. Smarzowski w wydarzeniach współczesnych za dużo rzucił do jednego worka, przez co sam osłabił efekt przekazu. Na szczęście film nie okazał się aż tak drastyczny, sceny w "Wołyniu" wg mnie były dla mnie dużo ostrzejsze i straszniejsze. Nie zrozumiałem też dosyć pejoratywnego obrazu Ukraińców, ale to jak później się okazało z rozmowy wynika raczej z osobistych przeżyć rodziny reżysera. Smarzowski często wprowadzał jakieś scenki trochę komediowe, ale to też jak się okazuje był celowy zabieg aby trochę złapać oddech podczas tych dramatycznych wydarzeń.
Gra aktorów w porządku, chociaż Pan Młody mnie jakoś nie przekonywał. Dobrze mi się oglądało sceny z Ryszardem Ronczewskim, który jak się okazuję umarł w czasie robienia zdjęć przez co ciut skomplikowało montaż ekipie. Ostatni raz w nowym filmie na ekranie zobaczyliśmy też Krzysztofa Kowalewskiego, chociaż to był króciutki epizodzik. Podobał mi się Mateusz Więcławek. Za to odniosłem wrażenie, że Robert Więckiewicz kolejny raz gra to samo, mimo iż robi to świetnie jednak mógłby zagrać coś w innym stylu.
Film też oglądałem dla Nieszawy. Ta została pokazana bardzo ciekawie, samo miasteczko jest w filmie jest klimatyczne, a z dodatkową scenografią pokazała się udanie. Jednak mimo iż dużo znajomych statystów grało nie rozpoznałem nikogo, raczej byli na drugim mniej ostrym planie. Co ciekawe w Nieszawie, która grała miasto gdzie wydarzyły dramatyczne wydarzenia sama doświadczyła podobnych wydarzeń tuż po wyzwoleniu, kiedy to Polacy dokonali mordu na innej grupie narodowościowej. Jak się później okazało twórcy filmu mieli tego świadomość.
Podobnie jak Hanka uczestniczyłem w pokazie, na którym obecni byli twórcy i aktorzy filmu. Oprócz Wojciecha Smarzowskiego, byli aktorzy Robert Więckiewicz, Agata Kulesza, Mateusz Więcławek, Agata Turkot, Przemysław Przestrzelski oraz scenografowie i inni producenci. Seans ten był głównie w podziękowaniu i dla zaproszonych statystów z Nieszawy i Ciechocinka. Po seansie był panel dyskusyjny z twórcami i można było zadawać pytania, dowiedzieć się więcej o powstawaniu filmu. Niektóre pytania były trudne i dotykały tych samych spraw i wątpliwości co w naszej dyskusji na forum. W końcówce tego spotkania była okazja do zrobienia zdjęć wspólnych i osobistych z aktorami, zdobycia autografu. Mnie także udało się kilka chwil osobiście porozmawiać z Wojciechem Smarzowskim, podpisał mi też wydanie DVD spektaklu "Kuracja".
Sam film oceniłem na 5/10. Portal Filmweb sugerował mi, że będzie 56% w moim guście. Mimo pewnych wad film poruszający i warty obejrzenia.
Jakie pierwsze wrażenia? Film trochę mnie niestety rozczarował, wg mnie nierówny, chyba nastawiłem się na kino innego rodzaju. Mamy tu do czynienia z przeplatającą się akcją w czasach współczesnych i w przeszłości, osią był Antoni Wilk nestor rodu, u którego z uwagi na swój wiek i chorobę mieszają się wspomnienia z obecnymi wydarzeniami. Kiedy wydarzenia wojenne były dla mnie ciekawe, to to co działo się w obecnych czasach poza pewnymi fragmentami było dla mnie średnie. Może poza scenami związane z Antonim Wilkiem, on wprowadzał spowolnienie akcji i niósł ze sobą takie ciepło. Reszta już oklepana w poprzednim Weselu. Część filmu przypominała reportaż co do mnie też nie trafiło, nie podobała mi się też częsta symbolika i wplatane wypowiedzi historycznych postaci. Tu reżyser ewidentnie wzorował się na Weselu Wyspiańskiego. Ja wolę jednak jak więcej zostawia się odbiorcom, którzy sami mogą odczytać przekaz. Przez tego rodzaju zabiegi film jest trochę poszarpany, a niektóre sceny są naprawdę niepotrzebne. Smarzowski w wydarzeniach współczesnych za dużo rzucił do jednego worka, przez co sam osłabił efekt przekazu. Na szczęście film nie okazał się aż tak drastyczny, sceny w "Wołyniu" wg mnie były dla mnie dużo ostrzejsze i straszniejsze. Nie zrozumiałem też dosyć pejoratywnego obrazu Ukraińców, ale to jak później się okazało z rozmowy wynika raczej z osobistych przeżyć rodziny reżysera. Smarzowski często wprowadzał jakieś scenki trochę komediowe, ale to też jak się okazuje był celowy zabieg aby trochę złapać oddech podczas tych dramatycznych wydarzeń.
Gra aktorów w porządku, chociaż Pan Młody mnie jakoś nie przekonywał. Dobrze mi się oglądało sceny z Ryszardem Ronczewskim, który jak się okazuję umarł w czasie robienia zdjęć przez co ciut skomplikowało montaż ekipie. Ostatni raz w nowym filmie na ekranie zobaczyliśmy też Krzysztofa Kowalewskiego, chociaż to był króciutki epizodzik. Podobał mi się Mateusz Więcławek. Za to odniosłem wrażenie, że Robert Więckiewicz kolejny raz gra to samo, mimo iż robi to świetnie jednak mógłby zagrać coś w innym stylu.
Film też oglądałem dla Nieszawy. Ta została pokazana bardzo ciekawie, samo miasteczko jest w filmie jest klimatyczne, a z dodatkową scenografią pokazała się udanie. Jednak mimo iż dużo znajomych statystów grało nie rozpoznałem nikogo, raczej byli na drugim mniej ostrym planie. Co ciekawe w Nieszawie, która grała miasto gdzie wydarzyły dramatyczne wydarzenia sama doświadczyła podobnych wydarzeń tuż po wyzwoleniu, kiedy to Polacy dokonali mordu na innej grupie narodowościowej. Jak się później okazało twórcy filmu mieli tego świadomość.
Podobnie jak Hanka uczestniczyłem w pokazie, na którym obecni byli twórcy i aktorzy filmu. Oprócz Wojciecha Smarzowskiego, byli aktorzy Robert Więckiewicz, Agata Kulesza, Mateusz Więcławek, Agata Turkot, Przemysław Przestrzelski oraz scenografowie i inni producenci. Seans ten był głównie w podziękowaniu i dla zaproszonych statystów z Nieszawy i Ciechocinka. Po seansie był panel dyskusyjny z twórcami i można było zadawać pytania, dowiedzieć się więcej o powstawaniu filmu. Niektóre pytania były trudne i dotykały tych samych spraw i wątpliwości co w naszej dyskusji na forum. W końcówce tego spotkania była okazja do zrobienia zdjęć wspólnych i osobistych z aktorami, zdobycia autografu. Mnie także udało się kilka chwil osobiście porozmawiać z Wojciechem Smarzowskim, podpisał mi też wydanie DVD spektaklu "Kuracja".
Sam film oceniłem na 5/10. Portal Filmweb sugerował mi, że będzie 56% w moim guście. Mimo pewnych wad film poruszający i warty obejrzenia.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
Re: Wesele 2
5/10 to malutko.
Ja oceniam go zdecydowanie wyżej.
Chyba podobał mi się najbardziej z filmów Smarzowskiego. Tych, które oglądałam.
Ja oceniam go zdecydowanie wyżej.
Chyba podobał mi się najbardziej z filmów Smarzowskiego. Tych, które oglądałam.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3888
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 115 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Re: Wesele 2
Ocena 5/10 czyli średnio. Film w moim odczuciu nie jest słaby ale nie jest też zachwycający, nierówny ale warty obejrzenia. Niedługo obejrzę ten film najprawdopodobniej jeszcze raz. Może na chłodno ocena się zmieni.
- PawelK
- Moderator
- Posty: 6396
- Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
- Podziękował;: 204 razy
- Otrzymał podziękowań: 144 razy
- Kontakt:
Re: Wesele 2
Wiem, że trochę OT ale to właśnie o mentalności i dziwnej "potrzebie" samobiczowania, po wczorajszym meczu jest jakiś wysyp pożytecznych idiotów, którzy głośno krzyczą, że Polacy są sami sobie winni, że zostali obrzuceni butelkami, zapalniczkami i telefonami komórkowymi bo "cieszyli się po bramce". Brakuje tylko w tym całym chórze kretynów, którzy stwierdzą, że nie trzeba było strzelać bramki a najlepiej gdyby Lewy walnął swojaka, wtedy zgromadzeni na trybunach Albańczycy by odtańczyli taniec radości.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
-
- Zlotowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 139 razy
- Otrzymał podziękowań: 134 razy
Re: Wesele 2
PawelK albo ktokolwiek inny z Was drodzy Forowicze, macie pomysł skąd to się bierze? Przecież to jest komedia. Jak można mieć takie kompleksy?
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3888
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 115 razy
- Otrzymał podziękowań: 137 razy
Re: Wesele 2
Ja tego nie zauważyłem, ale to mogą być zwykłe prowokacje internetowych pieniaczy. Coraz więcej jest tematów celowo stwarzających konflikty w internecie. Jakieś trolle muszą mieć w tym pewien interes.
PawelK, przenieś proszę tę część dyskusji na "o wszystkim i o niczym", bo tutaj rozmawiamy o filmie.
-
- Zlotowicz
- Posty: 2619
- Rejestracja: 30 lip 2018, 09:44
- Podziękował;: 139 razy
- Otrzymał podziękowań: 134 razy
Re: Wesele 2
Co do ocen "Wesela 2" Barabaszu też uważam, że 5/10 na filmwebie oznacza raczej słaby film. Obecnie film Smarzowskiego ma bodaj 6,3 na filmweb zatem osoby, ktore widziały film (ocen jest ponad 5500) twierdzą, że jest to gniot, ewentualnie film przeciętny. Dla przykładu "Najmro" ma ocenę 7,3 (oceniony przez ponad 8 tysięcy użytkowników) Też polskie kino, też aktualna nowość. Dobrze pamiętam Zdzisława Najmrodzkiego, zwanego Szaszłykiem. Często był bohaterem programu 997 w późnym PRL-u. Złodziej i król ucieczek z więzienia. Szczególnie widowiskowa była ucieczka z więzienia, gdy podskoczył i zapadł się pod ziemię. Taki trochę Szpicbródka PRL-u. Wiadomo inny ciężar, inne kino i lżejszy temat. Między 6,3, a 7,3 na filmwebie jest przepaść i tyle.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
Re: Weseלe
I może właśnie dlatego tak mi się spodobał.
Bardzo lubię taki zabieg, gdzie pokazuje się teraźniejszość i przeszłość.
Zarówno w filmach, jak i w książkach.
A tutaj jest to zrobione w wyjątkowo ciekawy sposób. Dwa czasy plotą się ze sobą. Choćby ta scena w kościele podczas kazania. Bardzo mnie to poruszyło.