Wiele lat po wspaniałym "Braterstwie Wilków" Francuzi wracają do epopei przygodowo-historycznej. Tym razem podejmują temat cięższy i taki, z którym, jak dotąd nie są rozliczeni. Ludobójstwo w Wandei. Mord założycielski Republiki.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 25 gru 2023, 19:25
autor: Yvonne
Ostatnio w ogóle nie mam ochoty na tego typu filmy.
Zbyt dużo okrucieństw i wojen nas otacza.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 25 gru 2023, 19:50
autor: johny
Wybieram się! Mateusz dal mi info o tym filmie. Rewolucja francuska, jedno z największych barbarzyństw w historii.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 25 gru 2023, 21:35
autor: Ater
Też się wybiorę, ale pewne sam, bo jest za krwawy.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 26 gru 2023, 07:28
autor: Fantomas
Yvonne pisze: ↑25 gru 2023, 19:25
Ostatnio w ogóle nie mam ochoty na tego typu filmy.
Zbyt dużo okrucieństw i wojen nas otacza.
Wiadomo, że jest okrutny, ale jak imaczej przedstawić ludobójstwo. Nie pójdziesz na najważniejszy francuski film od conajmniej 20 lat? Temat jest uniwersalny, czyli prawo do życia w wierze i w wartościach w jakich ich wychowano i jakie mają w sercu, a nie narzuconych przez kogokolwiek. Do takiej walki stają ludzie od wieków i od pokoleń i nadal będą stawać.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 26 gru 2023, 10:56
autor: johny
Nie wiem jak w Bydgoszczy, ale u nas będzie grany tylko przez 6 dni i to w niszowym, studyjnym kinie. Kolejny przykład na to jak świat kretynieje w zastraszająco szybkim tempie serwując ogółowi komercyjną papkę czasami uwłaczającą ludzkiej inteligencji.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 26 gru 2023, 11:32
autor: johny
Jest rok 1793. Brutalna rewolucyjna tyrania krwią spod gilotyny znaczy i buduje „nową Francję”. Zabito króla, zwolenników monarchii, tysiące księży i wiernych, ale czterech na pięciu straconych pochodziło ze stanu trzeciego, czyli „ludu francuskiego”, w imię którego podobno wybuchła i toczyła się rewolucja. Trzy wielkie hasła rewolucji; wolność, równość, braterstwo, brzmią jak ponury żart.
Już ten krótki opis filmu dobrze oddaje to czym była RF. Od tego czasu zaczyna się dla mnie powolny upadek tego państwa.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 04 sty 2024, 23:41
autor: johny
Byliśmy dzisiaj na seansie. Piękny, subtelny film. Minimalistyczny w swojej formie. Bez nadmiernego epatowania brutalnością. Smutna konstatacja, że wszystkie wartości i ideały, o które walczył główny bohater przeminęły bezpowrotnie wraz z nastaniem rewolucji. Kiedyś piękny, dumny kraj upadł. Dzisiaj kościoły albo są burzone, albo przerabia się je na dyskoteki, a wyznacznikiem spokojnego Sylwestra jest zniszczonych "tylko" 750 aut.
Re: Wandea. Zwycięstwo albo śmierć.
: 05 sty 2024, 22:51
autor: johny
Ciekawe omówienie filmu. Podpisuję się obiema rękami.