Igraszki z Diabłem [Teatr TV] 2020 r.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Igraszki z Diabłem [Teatr TV] 2020 r.
Nie wiem czy kiedyś oglądaliście spektakl "Igraszki z Diabłem" z 1980 r? To jeden z najsłynniejszych i najbardziej zabawnych spektaklów telewizyjnych. Ze świetnymi rolami Kociniaka, Kowalewskiego, Zawadzkiej, Pokory, Kamasa...
...Nieustraszony żołnierz Marcin Kabat powraca z długiej wojaczki w rodzinne strony. Napotyka diabły, rozbójnika i pustelnika, a także piękną dziewczynę. Mierzy się też z piekielnymi mocami....
Po czterdziestu latach zdecydowano się na jego nową wersję. Czy dorówna choć w części pierwowzorowi, możemy się przekonać dzisiaj w TVP1 o 21:00. Tym razem zagrają m.in Trela, Musiał, Dziędziel, Dymna, Globisz.
...Nieustraszony żołnierz Marcin Kabat powraca z długiej wojaczki w rodzinne strony. Napotyka diabły, rozbójnika i pustelnika, a także piękną dziewczynę. Mierzy się też z piekielnymi mocami....
Po czterdziestu latach zdecydowano się na jego nową wersję. Czy dorówna choć w części pierwowzorowi, możemy się przekonać dzisiaj w TVP1 o 21:00. Tym razem zagrają m.in Trela, Musiał, Dziędziel, Dymna, Globisz.
Ostatnio zmieniony 13 sty 2020, 08:14 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Ja nie obejrzałem gdyż byłem zajęty, ale sobie nagrałem. Mam świadomość, że pierwowzór trudno będzie przebić, bo to mistrzostwo, ale i tak jestem bardzo ciekawy.
Do obejrzenia jest też na: vod.tvp.pl
Do obejrzenia jest też na: vod.tvp.pl
Ostatnio zmieniony 14 sty 2020, 13:58 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za linka, właśnie oglądam i muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony grą Musiała. Naprawdę nieźle, klimat zachowany, chociaż Dariusz Gnatowski, jako Sarka Farka nie dorównuje Kowalewskiemu. Całkiem przyjemnie się to ogląda.Barabasz pisze:Ja nie obejrzałem gdyż byłem zajęty, ale sobie nagrałem. Mam świadomość, że pierwowzór trudno będzie przebić, bo to mistrzostwo, ale i tak jestem bardzo ciekawy.
Do obejrzenia jest też na: vod.tvp.pl
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5306
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 19 razy
- Otrzymał podziękowań: 109 razy
Pierwszy raz widziałem to jako całkiem małe zdaje się dziecko i pamiętam, że byłem zafascynowany.Barabasz napisał/a:
Ja nie obejrzałem gdyż byłem zajęty, ale sobie nagrałem. Mam świadomość, że pierwowzór trudno będzie przebić, bo to mistrzostwo, ale i tak jestem bardzo ciekawy.
Do obejrzenia jest też na: vod.tvp.pl
Dzięki za linka, właśnie oglądam i muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony grą Musiała. Naprawdę nieźle, klimat zachowany, chociaż Dariusz Gnatowski, jako Sarka Farka nie dorównuje Kowalewskiemu. Całkiem przyjemnie się to ogląda.
Ja wiem, że tamto wykonanie trąci myszką, ale jest po prostu genialne.
Tam nie ma słabej roli. Od Zawadzkiej, przez Kociniaków, Pokorę, Kowalewskiego, Kondratów, Kamasa aż po epizody Gajosa, czy Rewińskiego.
Nie chciałbym wchodzić w ich buty będąc aktorem.
Boję się obejrzeć sztukę w nowej odsłonie.
Drugie dzieło które wywarło na mnie tak duże wrażenie, mniej więcej w tym samym czasie, to "Rękopis znaleziony w Saragossie". Był jeszcze film "Piekło i niebo", choć ten zrozumiałem dopiero później.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Uwielbiam te filmy!!!Mysikrólik pisze:Rękopis znaleziony w Saragossie". Był jeszcze film "Piekło i niebo"
Dla tych, którym podobały się "Igraszki z diabłem", to drugim koniecznie do obejrzenia przedstawieniem na podstawie dramaturga Jana Drdy jest "Zapomniany Diabeł" .
Równie śmieszny i też już chyba kultowy spektakl TV z 1985 r.. Z Gajosem, Seniuk, Grabowskim... Dzisiaj w TVP Kultura o 20:30
Nie przegapcie tej okazji!!!
...Ze wsi Długie Kabaty od lat nikt nie trafia do piekła. Specjalny wysłannik Belzebuba ma sprawdzić, co jest przyczyną tego haniebnego stanu rzeczy....
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
Uwielbiam „Igraszki z diabłem”. To jedna ze sztuk, które sprawiły, że jako dziecko pokochałem teatr. Zdziwienie wśród rodziny i koleżanek/kolegów było spore, bo jak to tak, że 10-latek lubi teatr telewizji? A ja do tego dokładałem Pegaz, Kabaret Olgi Lipińskiej, Sondę i brnąłem przez podstawówkowe życie
Co do nowej wersji „Igraszek”, obejrzałem i cóż.... Myślę, że drugi raz się nie skuszę. Nie chcę psuć zabawy, więc na tym poprzestanę.
Poprzednią wersję widziałem wielokrotnie i pewnie na tym się nie skończy. Trąci co prawda myszką, ale dla tamtych kreacji poświęcę się.
PS. Tak, „Zapomniany diabeł” to także pozycja obowiązkowa.
Mysikróliku, „Pamiętnik...” czy „Piekło i niebo” trzeba zobaczyć. Z tamtego okresu dorzucam do tego zestawu jeszcze coś od siebie: „Do widzenia, do jutra”, „Pociąg”, „Baza Sokołowska”, „Pętla” oraz nowele „Zaliczenie” z Bardinim i Olbrychskim czy „Chciałbym się ogolić” z Maklakiewiczem i Gogolewskim.
Co do nowej wersji „Igraszek”, obejrzałem i cóż.... Myślę, że drugi raz się nie skuszę. Nie chcę psuć zabawy, więc na tym poprzestanę.
Poprzednią wersję widziałem wielokrotnie i pewnie na tym się nie skończy. Trąci co prawda myszką, ale dla tamtych kreacji poświęcę się.
PS. Tak, „Zapomniany diabeł” to także pozycja obowiązkowa.
Mysikróliku, „Pamiętnik...” czy „Piekło i niebo” trzeba zobaczyć. Z tamtego okresu dorzucam do tego zestawu jeszcze coś od siebie: „Do widzenia, do jutra”, „Pociąg”, „Baza Sokołowska”, „Pętla” oraz nowele „Zaliczenie” z Bardinim i Olbrychskim czy „Chciałbym się ogolić” z Maklakiewiczem i Gogolewskim.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2020, 22:03 przez seth_22, łącznie zmieniany 4 razy.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Starą wersję z 1980 r można obejrzeć tu:
>>>cda.pl
Nową wersję z 2020 r. można obejrzeć tu:
>>>vod.tvp.pl
>>>cda.pl
Nową wersję z 2020 r. można obejrzeć tu:
>>>vod.tvp.pl
Ostatnio zmieniony 15 sty 2020, 07:45 przez Barabasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- RobertH
- Zlotowicz
- Posty: 1279
- Rejestracja: 26 lis 2018, 00:22
- Tytuł: RobertH
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Obejrzałem oby dwie wersje po kolei .
Starsza ze względów wieku i sentymentu do aktorów bardziej mi się podobała ,i ich interpretacja postaci.
Nowa wersja też ciekawa . Zagrana i wyreżyserowana z manierą współczesnej gadki nastolatków. Mam nadzieję ,że był to efekt zamierzony by przyciągnąć młodszego widza " hej ,noooo przestań ..."
Starsza ze względów wieku i sentymentu do aktorów bardziej mi się podobała ,i ich interpretacja postaci.
Nowa wersja też ciekawa . Zagrana i wyreżyserowana z manierą współczesnej gadki nastolatków. Mam nadzieję ,że był to efekt zamierzony by przyciągnąć młodszego widza " hej ,noooo przestań ..."
Ostatnio zmieniony 15 sty 2020, 12:23 przez RobertH, łącznie zmieniany 1 raz.
No właśnie, ja mam tak samo. Dziwi mnie trochę rola Anny Dymnej jako anioła płci męskiej, przecież na pierwszy rzut oka widać, że to kobieta i pomimo wieku i tuszy, bardzo piękna. Zresztą, uważam, że mimo wieku i tuszy też jestem piękny(prawie).RobertH pisze:Obejrzałem oby dwie wersje po kolei .
Starsza ze względów wieku i sentymentu do aktorów bardziej mi się podobała ,i ich interpretacja postaci.
Nowa wersja też ciekawa . Zagrana i wyreżyserowana z manierą współczesnej gadki nastolatków. Mam nadzieję ,że był to efekt zamierzony by przyciągnąć młodszego widza " hej ,noooo przestań ..."
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 maja 2016, 22:15
- Miejscowość: Dolny śląsk
- Podziękował;: 20 razy
- Otrzymał podziękowań: 19 razy
Akurat Anna Dymna była moim zdaniem jednym z mocniejszych akcentów tego spektaklu. Podobnie Krzysztof Zawadzki jako Belial. Może jestem za stary i nie nie czuję tego, albo nie zrozumiałem, co Autor miał na myśli, ale „Igraszki...” w nowej odsłonie zwyczajnie mnie rozczarowały.
Mierzenie się z legendą zawsze jest trudne, a można było się spodziewać, że starsi widzowie skonfrontują obie wersje. Dla pewności obejrzałem wczoraj stare „Igraszki...”, żeby sprawdzić, czy nie chodzi tylko o sentymenty. I z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że nie.
Mierzenie się z legendą zawsze jest trudne, a można było się spodziewać, że starsi widzowie skonfrontują obie wersje. Dla pewności obejrzałem wczoraj stare „Igraszki...”, żeby sprawdzić, czy nie chodzi tylko o sentymenty. I z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że nie.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2020, 08:36 przez seth_22, łącznie zmieniany 1 raz.
- Barabasz
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 3912
- Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
- Miejscowość: Antoninów
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 119 razy
- Otrzymał podziękowań: 139 razy
Wczoraj wreszczie obejrzałem i w sumie uważam przedstawenie za udane.
Całość miało formę nowoczesną przystającą do naszych czasów (faktycznie ukłon w stronę młodzieży), bardzo ładna scenografia (przedsionek piekła w krainie ze ściętymi drzewami, a samo piekło właściwe w jakiejś odkrywkowej kopalni węgla), ciekawe efekty specjalne, nieźle wkomponowane współczesne piosenki.
W sferze aktorskiej było już troszkę gorzej, ale wiadomo, że aktorzy mieli poprzeczkę ustawioną bardzo wysoko.
Ku mojemu zaskoczeniu najlepiej wypadł Maciej Musiał w roli Lucjusza, grał bardzo swobodnie i ciekawie i pasował na młodego diabełka. Trochę mniej, choć podobali mi się Radosław Krzyżowski jako Solfernus i Anna Dymna jako anioł Teofil (podobno aniołowie nie mają płci ). Dobry był też Dariusz Gnatowski jako Sarka-Farka - obecnie chyba najlepszy do tej roli, chociaż wiadomo że to nie to co Krzysztof Kowalewski.
Jerzy Trela jako ojciec Scholastyk nie przekonał mnie, Wojciech Pokora w poprzedniej wersji był bezbłędny. Nie przekonali mnie też Michał Majnicz jako Marcin Kabat, brak mu tej charyzmy, humoru co miał Marian Kociniak, ponadto miał jakiś dziwny sposób wymowy. To samo z Pauliną Kondrak w roli Kasi, Magdalena Zawadzka była ciekawsza. Ale trzeba przyznać, że zakorzeniony obraz aktorów z poprzedniego spektaklu trudno będzie zastąpić.
Mimo iż poprzednia wersja, nie została zrzucona z piedestału i pozostanie ideałem, jednak
tak czy tak miałem przyjemność z oglądania tej sztuki w nowej wersji
Całość miało formę nowoczesną przystającą do naszych czasów (faktycznie ukłon w stronę młodzieży), bardzo ładna scenografia (przedsionek piekła w krainie ze ściętymi drzewami, a samo piekło właściwe w jakiejś odkrywkowej kopalni węgla), ciekawe efekty specjalne, nieźle wkomponowane współczesne piosenki.
W sferze aktorskiej było już troszkę gorzej, ale wiadomo, że aktorzy mieli poprzeczkę ustawioną bardzo wysoko.
Ku mojemu zaskoczeniu najlepiej wypadł Maciej Musiał w roli Lucjusza, grał bardzo swobodnie i ciekawie i pasował na młodego diabełka. Trochę mniej, choć podobali mi się Radosław Krzyżowski jako Solfernus i Anna Dymna jako anioł Teofil (podobno aniołowie nie mają płci ). Dobry był też Dariusz Gnatowski jako Sarka-Farka - obecnie chyba najlepszy do tej roli, chociaż wiadomo że to nie to co Krzysztof Kowalewski.
Jerzy Trela jako ojciec Scholastyk nie przekonał mnie, Wojciech Pokora w poprzedniej wersji był bezbłędny. Nie przekonali mnie też Michał Majnicz jako Marcin Kabat, brak mu tej charyzmy, humoru co miał Marian Kociniak, ponadto miał jakiś dziwny sposób wymowy. To samo z Pauliną Kondrak w roli Kasi, Magdalena Zawadzka była ciekawsza. Ale trzeba przyznać, że zakorzeniony obraz aktorów z poprzedniego spektaklu trudno będzie zastąpić.
Mimo iż poprzednia wersja, nie została zrzucona z piedestału i pozostanie ideałem, jednak
tak czy tak miałem przyjemność z oglądania tej sztuki w nowej wersji
Mnie nie chodzi o grę Anny Dymnej, bo zagrała świetnie. Zastanawiam się dlaczego zagrała anioła Teofila, osobnika o ewidentnie męskiej proweniencji. Może i aniołowie nie mają płci, ale my mamy dwie, a nawet trzy, jeśli wierzyć dyrektywom UE. Robienie więc na siłę z pięknej Anny Dymnej anioła-chłopa, to nie to samo, co zrobienie Nikifora z Krystyny Feldman. Ale podobnie jak Ciebie, nowa odsłona Igraszek z diabłem, też mnie rozczarowała. Jak dla mnie, najbardziej wiarygodną postacią był Lucjusz grany przez Michała Musiała. Chłopak ewidentnie ma talent.seth_22 pisze:Akurat Anna Dymna była moim zdaniem jednym z mocniejszych akcentów tego spektaklu.