Wstępny plan VIII Forowego Zlotu Tajemniczego Bieszczady2015
- johny
- Moderator
- Posty: 11665
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 248 razy
- Otrzymał podziękowań: 205 razy
Ostatnio zmieniony 01 lip 2018, 18:00 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11665
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 248 razy
- Otrzymał podziękowań: 205 razy
Pamiętam taki obrazek. Ciepło, czerwcowa burza a my sobie siedzimy u Mariusza pod altaną nad samym brzegiem Sanu i pijemy zimne piwko zagryzając grillowaną karkówką... Chwilo trwaj!!!Czesio1 pisze:O, to rozpalicie ognisko jak wcześniej dotrzeciejohny pisze:Hhehe, po dzisiejszej rozmowie z kuzynem szykuje się przyjazd we wtorek!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Athenais, dzięki za miłą propozycję, ale jeszcze nie podjęłam decyzji, czy na pewno przyjeżdżam.Athenais pisze:Yvonne, mogę Was odebrać z dworca i razem byśmy podjechały do TomaszKa
Dzisiaj po pracy idę na PKP, aby oszacować koszty mojej podróży, gdyż nasze wspaniałe koleje do najtańszych nie należą
Wieczorem dam znać
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
W kwestii bezpieczeństwa
Tak sobie pomyślałem, że warto przed zlotem sprawdzić środki transportu, a w szczególności płyny ustrojowe w swoich mustangach. Samochody podczas podjazdów i zjazdów jak i licznych zakrętów potrafią się grzać.
Nie każdy pamięta o kontroli jakości stanu płynu hamulcowego, gdyż wymienia się go co 2-3lata. Nawet nowe tarcze i klocki nie pomogą, jeśli płyn się zagrzeje.
Warto zwrócić na to uwagę, szczególnie jeśli to dotyczy przybyszy z nizin.
Nie każdy pamięta o kontroli jakości stanu płynu hamulcowego, gdyż wymienia się go co 2-3lata. Nawet nowe tarcze i klocki nie pomogą, jeśli płyn się zagrzeje.
Warto zwrócić na to uwagę, szczególnie jeśli to dotyczy przybyszy z nizin.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16443
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: W kwestii bezpieczeństwa
Nie mogłeś VDL wcześniej tego napisać? Teraz trochę już późnawo, zwłaszcza dla Ekipy Wędrownej która za tydzień będzie miała już pierwszy dzień w górach za sobą.van de loro pisze:Tak sobie pomyślałem, że warto przed zlotem sprawdzić środki transportu, a w szczególności płyny ustrojowe w swoich mustangach. Samochody podczas podjazdów i zjazdów jak i licznych zakrętów potrafią się grzać.
Nie każdy pamięta o kontroli jakości stanu płynu hamulcowego, gdyż wymienia się go co 2-3lata. Nawet nowe tarcze i klocki nie pomogą, jeśli płyn się zagrzeje.
Warto zwrócić na to uwagę, szczególnie jeśli to dotyczy przybyszy z nizin.
A tak przy okazji to przypominam wszystkim wybierającym się na Tajemniczy Zlot, żeby nie zapomnieli o forowych koszulkach!!
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16443
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Jednym z punktów naszego zlotu będzie dawna wieś Rabe, wymieniona zresztą w książce:
"Lecz oto przystanek PKS-u o nazwie Bystre. Odgałęzia się stąd droga w prawo do Rabego, prowadząca wzdłuż potoku o tej samej nazwie. Rabe — to była kiedyś duża wieś, gdzie mieli swój piękny dwór rodzice Aleksandra Fredry. Teraz jednak wieś ta już nie istnieje.
Droga wzdłuż potoku Rabego jest bardzo malownicza. Za zakrętem doliny otwiera się widok na gołoborze, stok usłany głazami, wśród których kurczowo trzymają się urwiska karłowate świerki, jarzębiny i osiki. Tutaj też — jak dowiedzieliśmy się od profesora Hilarego — znajduje się rezerwat geologiczny, stanowiący ochronę dla źródeł mineralnych arsenowo-żelazistych. Być może kiedyś w tym miejscu zbudowane zostanie jakieś sanatorium dla chorych na serce."
Poszukując informacji do przewodnika zlotowego, który popełniłem, na jednej ze stron internetowych znalazłem takie oto zdjęcie:
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 929444.jpg medium= group=glr28794][/timg]
źródło: http://www.twojebieszczady.net/rabe.php
I opis do zdjęcia:
"Rabe - tereny dawnej wsi
(...)
Przy skrzyżowaniu drewniany budynek, który dawniej był stajnią parku konnego w Jabłonkach - dziś pełni fukcję sezonowego schronu turystycznego i działa pod nazwą "Chata w Huczwicach", choć do Huczwic jest stąd jeszcze dobry kawałek. Droga w prawo prowadzi własnie przez Huczwice do Jeziorka Bobrowego a docelowo do Kalnicy. Natomiast idąc prosto dotrzemy na tereny dawnej wsi Rabe, gdzie znajdują się m.in. pozostałości po wypale. Ok. 200 m przed miejscem po wypale węgla drzewnego, po prawej stronie drogi będzie pamiątkowy krzyż a obok kilka podmurówek dawnych domów. Napis na krzyżu głosi, iż został postawiony na pamiątkę wydarzenia z wigilii roku 1936, kiedy to z rąk rabskich bandytów zginęło 5 osób rodziny Wołkowyjskich."
Rabe i okolice to miejsca, którym mam nadzieję będziemy mieli okazję poświecić trochę czasu w czasie naszego zlotu.
"Lecz oto przystanek PKS-u o nazwie Bystre. Odgałęzia się stąd droga w prawo do Rabego, prowadząca wzdłuż potoku o tej samej nazwie. Rabe — to była kiedyś duża wieś, gdzie mieli swój piękny dwór rodzice Aleksandra Fredry. Teraz jednak wieś ta już nie istnieje.
Droga wzdłuż potoku Rabego jest bardzo malownicza. Za zakrętem doliny otwiera się widok na gołoborze, stok usłany głazami, wśród których kurczowo trzymają się urwiska karłowate świerki, jarzębiny i osiki. Tutaj też — jak dowiedzieliśmy się od profesora Hilarego — znajduje się rezerwat geologiczny, stanowiący ochronę dla źródeł mineralnych arsenowo-żelazistych. Być może kiedyś w tym miejscu zbudowane zostanie jakieś sanatorium dla chorych na serce."
Poszukując informacji do przewodnika zlotowego, który popełniłem, na jednej ze stron internetowych znalazłem takie oto zdjęcie:
[timg small=http://pansamochodzik.org.pl/przygoda/i ... 929444.jpg medium= group=glr28794][/timg]
źródło: http://www.twojebieszczady.net/rabe.php
I opis do zdjęcia:
"Rabe - tereny dawnej wsi
(...)
Przy skrzyżowaniu drewniany budynek, który dawniej był stajnią parku konnego w Jabłonkach - dziś pełni fukcję sezonowego schronu turystycznego i działa pod nazwą "Chata w Huczwicach", choć do Huczwic jest stąd jeszcze dobry kawałek. Droga w prawo prowadzi własnie przez Huczwice do Jeziorka Bobrowego a docelowo do Kalnicy. Natomiast idąc prosto dotrzemy na tereny dawnej wsi Rabe, gdzie znajdują się m.in. pozostałości po wypale. Ok. 200 m przed miejscem po wypale węgla drzewnego, po prawej stronie drogi będzie pamiątkowy krzyż a obok kilka podmurówek dawnych domów. Napis na krzyżu głosi, iż został postawiony na pamiątkę wydarzenia z wigilii roku 1936, kiedy to z rąk rabskich bandytów zginęło 5 osób rodziny Wołkowyjskich."
Rabe i okolice to miejsca, którym mam nadzieję będziemy mieli okazję poświecić trochę czasu w czasie naszego zlotu.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8889
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 402 razy
Czesiu pokazał mi zdjęcie tej tabliczki z Rabego już dzisiaj rano i przez następne kilka godzin, zamiast pracować , siedziałem na internecie szukając jakichś śladów tamtej zbrodni. Szukałem w bibliotekach cyfrowych, przeglądając gazety z okresu poświątecznego 1936 roku. Nie znalazłem nic w "Gazecie Lwowskiej" chociaż to tamten rejon, dopiero po dłuższym czasie znalazłem krótką notatkę w "Ilustrowanym Kurierze Codziennym" z 28 grudnia.
Nie było to chyba rzeczywiste zabójstwo, bo wtedy IKC – gazeta goniąca za sensacją napisałby o tym inaczej. Zwłaszcza że w wydaniu z 26 grudnia opisali prawdziwą zbrodnię popełnioną w noc wigilijną, też w jakiejś zapadłej wiosce, ale na Wileńszczyźnie, gdzie również zginęło pięć osób (zostali zastrzeleni) i pisali o tym przez kilka dni. Tragedia w Rabem, to mogło być co najwyżej podpalenie, być może dokonane na tle narodowościowym.
Nie było to chyba rzeczywiste zabójstwo, bo wtedy IKC – gazeta goniąca za sensacją napisałby o tym inaczej. Zwłaszcza że w wydaniu z 26 grudnia opisali prawdziwą zbrodnię popełnioną w noc wigilijną, też w jakiejś zapadłej wiosce, ale na Wileńszczyźnie, gdzie również zginęło pięć osób (zostali zastrzeleni) i pisali o tym przez kilka dni. Tragedia w Rabem, to mogło być co najwyżej podpalenie, być może dokonane na tle narodowościowym.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: W kwestii bezpieczeństwa
Czesio mój Drogi,Czesio1 pisze:Nie mogłeś VDL wcześniej tego napisać? Teraz trochę już późnawo, zwłaszcza dla Ekipy Wędrownej która za tydzień będzie miała już pierwszy dzień w górach za sobą.van de loro pisze:Tak sobie pomyślałem, że warto przed zlotem sprawdzić środki transportu, a w szczególności płyny ustrojowe w swoich mustangach. Samochody podczas podjazdów i zjazdów jak i licznych zakrętów potrafią się grzać.
Nie każdy pamięta o kontroli jakości stanu płynu hamulcowego, gdyż wymienia się go co 2-3lata. Nawet nowe tarcze i klocki nie pomogą, jeśli płyn się zagrzeje.
Warto zwrócić na to uwagę, szczególnie jeśli to dotyczy przybyszy z nizin.
A tak przy okazji to przypominam wszystkim wybierającym się na Tajemniczy Zlot, żeby nie zapomnieli o forowych koszulkach!!
Niemcy potrafią samochód zbudować w niecałe 9 godzin ( tyle powstaje VW Golf), a Ty nie dasz rady zrobić przeglądu, nie wierzę Zostaje dojazd rowerem lub na lokomotywie .
Ostatnio zmieniony 25 maja 2015, 22:40 przez VdL, łącznie zmieniany 2 razy.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16443
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Mam nadzieję, że szef tego nie widział?TomaszK pisze:Czesiu pokazał mi zdjęcie tej tabliczki z Rabego już dzisiaj rano i przez następne kilka godzin, zamiast pracować , siedziałem na internecie szukając jakichś śladów tamtej zbrodni.
Biorąc pod uwagę, że działo się to prawie 80 lat temu to raczej nie ma większych szans, żebyśmy dowiedzieli się czegoś więcej na miejscu.TomaszK pisze: Nie było to chyba rzeczywiste zabójstwo, bo wtedy IKC – gazeta goniąca za sensacją napisałby o tym inaczej. Zwłaszcza że w wydaniu z 26 grudnia opisali prawdziwą zbrodnię popełnioną w noc wigilijną, też w jakiejś zapadłej wiosce, ale na Wileńszczyźnie, gdzie również zginęło pięć osób (zostali zastrzeleni) i pisali o tym przez kilka dni. Tragedia w Rabem, to mogło być co najwyżej podpalenie, być może dokonane na tle narodowościowym.
Ciekawa jest zbieżność tych dwóch wydarzeń, w obu przypadkach mamy do czynienia z tą samą ilością osób i tą samą datą.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16443
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: W kwestii bezpieczeństwa
Nie tylko dam radę ale nawet będę musiał bo aktualny przegląd mojego wehikułu kończy się 31 maja.van de loro pisze: Czesio mój Drogi,
Niemcy potrafią samochód zbudować w niecałe 9 godzin ( tyle powstaje VW Golf), a Ty nie dasz rady zrobić przeglądu, nie wierzę Zostaje dojazd rowerem lub na lokomotywie .
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16443
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
[hide]
Właściwie nie tyle pokazał ile TomaszK sam odnalazł wśród wielu stronic materiału bieszczadzkiego. Otóż pozwoliłem sobie sporządzić coś a'la przewodnik naszego zlotu. Pogrzebałem po różnych stronach internetowych, powybierałem materiały i zdjęcia, które nas mogą dotyczyć jak również sporządziłem kilka przydatnych mam nadzieję mapek i gdyby ktoś chciał się z tym zapoznać to można go pobrać TUTAJ [/hide]TomaszK pisze:Czesiu pokazał mi zdjęcie tej tabliczki z Rabego już dzisiaj rano
Ostatnio zmieniony 26 maja 2015, 15:05 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16443
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Ekipa zlotowa powoli się klaruje to ja jeszcze dodam, że na głównej części zlotu spotykamy się tutaj: BAZA NOCLEGOWA W MYCZKOWCACH
Ostatnio zmieniony 26 maja 2015, 15:18 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- VdL
- Zlotowicz
- Posty: 4799
- Rejestracja: 29 maja 2014, 23:05
- Miejscowość: dokąd
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 129 razy
- Otrzymał podziękowań: 89 razy
Re: W kwestii bezpieczeństwa
Czesiunu mój Drogi,Czesio1 pisze:Nie mogłeś VDL wcześniej tego napisać? Teraz trochę już późnawo, zwłaszcza dla Ekipy Wędrownej która za tydzień będzie miała już pierwszy dzień w górach za sobą.van de loro pisze:Tak sobie pomyślałem, że warto przed zlotem sprawdzić środki transportu, a w szczególności płyny ustrojowe w swoich mustangach. Samochody podczas podjazdów i zjazdów jak i licznych zakrętów potrafią się grzać.
Nie każdy pamięta o kontroli jakości stanu płynu hamulcowego, gdyż wymienia się go co 2-3lata. Nawet nowe tarcze i klocki nie pomogą, jeśli płyn się zagrzeje.
Warto zwrócić na to uwagę, szczególnie jeśli to dotyczy przybyszy z nizin.
A tak przy okazji to przypominam wszystkim wybierającym się na Tajemniczy Zlot, żeby nie zapomnieli o forowych koszulkach!!
Jak Ty nie dasz rady to kto? Niemcy potrafią samochód zbudować w niecałe 9 godzin (tyle powstaje VW Golf ), a Ty nie dałbyś rady zrobić przeglądu ? Nie wierzę . Zostaje dojazd rowerem lub na lokomotywie .
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16443
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Re: W kwestii bezpieczeństwa
Ale to już było. Ja już odpisałem.van de loro pisze: Czesiunu mój Drogi,
Jak Ty nie dasz rady to kto? Niemcy potrafią samochód zbudować w niecałe 9 godzin (tyle powstaje VW Golf ), a Ty nie dałbyś rady zrobić przeglądu ? Nie wierzę . Zostaje dojazd rowerem lub na lokomotywie .