Wstępny plan VIII Forowego Zlotu Tajemniczego Bieszczady2015
-
- Zlotowicz
- Posty: 535
- Rejestracja: 10 lip 2013, 20:25
- Tytuł: Degustator porzeczek
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 15 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Czesio... Może skoro Zbychowiec stworzył nam temat "dla zalogowanych", to warto by go było (ten wątek... nie Zbychowca) wykorzystać. Np. pozrzucać zdjęcia na "hostuje.net" i w tym wątku podać linki. Każdy zainteresowany sobie ściągnie. Ewentualnie zabezpieczyć dodatkowo pliki hasłem, po które należałoby się zwrócić do ciebie. Takie podwójne zabezpieczenie...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Dostałem dzisiaj swój album! Chyba jako ostatni ale warto było czekać!!! Tworzy zamkniętą całość od marszów po bieszczadzkich połoninach po moje swoiste post scriptum do zlotu czyli wycieczkę do Pragi!
Czesio -dzięki!!!
Czesio -dzięki!!!
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Taką fajną stronkę znalazłem:
GSB
a na niej taki ciekawy fragmencik:
"Duszatyn jest niewielką wioska, gdzie ludzie żyją głównie z utrzymania na roli oraz pracując przy pielęgnacji i wycinaniu drzew. Znajduje się tu również ostatni sklep na tym odcinku szlaku przed Chryszczatą. Następny jest dopiero w Cisnej, oddalonej o blisko 25 km. Przez te 25 km towarzyszyć nam będzie jedynie przyroda, wspaniałe krajobrazy i ptactwo, oraz mijający nas nieliczni turyści. Biorąc pod uwagę powyższe atrakcje radzę dobrze przygotować się do przebycia tak długiego dystansu. Należy zabrać niezbędną ilość napojów, jedzenia, oraz wziąć pod uwagę rezerwę czasową tak, aby nie zastała nas noc w połowie szlaku. Łączny czas przebycia tego odcinka to około 10h. Z Duszatyna szlak prowadzi prawie cały czas do góry, raz bardzo spokojnie a czasem nawet bardzo stromo, aż na sam szczyt Chryszczatej (998m.n.p.m.). Jest to niewielka góra w porównaniu ze zdobytymi wcześniej już szczytami na szlaku. Pomimo tego można odczuć pokonanie tej wysokości w "kościach" i trudno uwierzyć, że to tak niewielkie wzniesienie. Na trasie Duszatyn - Chryszczata będziemy mogli podziwiać Jeziorka Duszatyńskie. Istnienie tych jeziorek sprawia niesamowite wrażenie w tych górach. Z daleka wyglądają jakby woda w nich miała kolor zielony a bujnie wyrastająca roślinność sprawia wrażenie puszczy. Nie zalecam kąpieli ze względu na dużą ilość robaków i małych żabek wokół jeziora. Poza tym rejon ten należy do rezerwatu ścisłego. Wyruszając w dalszą drogę możemy liczyć na dłuższe podejście, towarzyszące nam do samej Chryszczatej. Droga na szczyt jest dość szeroka i często prowadzi głębokimi wąwozami, którymi w czasie opadów spływa woda, lub płyną potoki po roztopach. Dochodząc na szczyt, trudno spodziewać się czegoś nadzwyczajnego. Sam szczyt Chryszczata ( 998 m.n.p.m.) znajduje się w lesie a więc o rozciągającej się panoramie na okolicę nie ma co marzyć. Po cmentarzu z I wojny światowej pozostał jedynie wysoki słup betonowy ( ok. 7m wysokości). Z drugiej strony szczytu znajduje się przepaść, gdzie niestety psełdoturyści zrobili sobie śmietnisko. Z Chryszczatej rozpoczyna swój bieg wiele nowych szlaków, które nie są umieszczone na nowych egzemplarzach map. My jednak wybieramy nasz czerwony szlak, który biegnie grzbietem pasma Chryszczatej do Cisnej. Trasa ta prowadzi m. innymi przez Przeł. Żebrak ( 812 ), Jaworne ( 992 ), Wołosań ( 1071 ), Sąsów ( 1010 ), Berest ( 942 ), Hon 820 ) do Cisnej. Jak nie trudno domyślić się najwyższym szczytem na tym odcinku jest Wołosań (1071 m.n.p.m.). Trasa między Chryszczatą a Honem biegnie prawie cały czas lasem. Nie ma tu dużych różnic wysokościowych. Szlak jest dobrze oznaczony, a widoki na sąsiednie pasma pojawiają się od czasu do czasu. Dla prawdziwego turysty odcinek ten z pewnością nie będzie nudny. Dużo tu różnorakiej roślinności i ptactwa. Spotkać tu można powalone drzewa, które stanowią dobre miejsce do odpoczynku i skonsumowania posiłku. Dochodząc do Honu (820 m.n.p.m.) kończy się spokojny odcinek. Szlak zaczyna ostro schodzić w dół do Cisnej. Przed Cisną prowadzi obok schroniska PTTK, które również może nam się podobać ze względu na przyzwoity standard. Schodząc do Cisnej możemy także liczyć na nocleg na kwaterach prywatnych, gdzie za niezbyt wygórowaną cenę zanocujemy w spokoju i komfortowych warunkach. W Cisnej spotkamy się z pełną cywilizacją jak na tę okolicę. Są tu działające telefony na karty magnetyczne, sklepy, kawiarnie, restauracje a nawet lodziarnie. Cisna ma dogodne połączenia autobusowe z Sanokiem, Ustrzykami Górnymi i Krosnem. Znajduje się tu stacja bieszczadzkiej kolejki, która w okresie letnim wozi 2 razy na dzień turystów w kierunku Przysłupia lub Balnicy (gdzie obecnie znajduje się turystyczne przejście graniczne na Słowację)."
Tylko gdzie ten sklepik w Duszatynie? Cała reszta się zgadza. No może poza tym, że my na szlaku nie spotkaliśmy ani jednego turysty.
GSB
a na niej taki ciekawy fragmencik:
"Duszatyn jest niewielką wioska, gdzie ludzie żyją głównie z utrzymania na roli oraz pracując przy pielęgnacji i wycinaniu drzew. Znajduje się tu również ostatni sklep na tym odcinku szlaku przed Chryszczatą. Następny jest dopiero w Cisnej, oddalonej o blisko 25 km. Przez te 25 km towarzyszyć nam będzie jedynie przyroda, wspaniałe krajobrazy i ptactwo, oraz mijający nas nieliczni turyści. Biorąc pod uwagę powyższe atrakcje radzę dobrze przygotować się do przebycia tak długiego dystansu. Należy zabrać niezbędną ilość napojów, jedzenia, oraz wziąć pod uwagę rezerwę czasową tak, aby nie zastała nas noc w połowie szlaku. Łączny czas przebycia tego odcinka to około 10h. Z Duszatyna szlak prowadzi prawie cały czas do góry, raz bardzo spokojnie a czasem nawet bardzo stromo, aż na sam szczyt Chryszczatej (998m.n.p.m.). Jest to niewielka góra w porównaniu ze zdobytymi wcześniej już szczytami na szlaku. Pomimo tego można odczuć pokonanie tej wysokości w "kościach" i trudno uwierzyć, że to tak niewielkie wzniesienie. Na trasie Duszatyn - Chryszczata będziemy mogli podziwiać Jeziorka Duszatyńskie. Istnienie tych jeziorek sprawia niesamowite wrażenie w tych górach. Z daleka wyglądają jakby woda w nich miała kolor zielony a bujnie wyrastająca roślinność sprawia wrażenie puszczy. Nie zalecam kąpieli ze względu na dużą ilość robaków i małych żabek wokół jeziora. Poza tym rejon ten należy do rezerwatu ścisłego. Wyruszając w dalszą drogę możemy liczyć na dłuższe podejście, towarzyszące nam do samej Chryszczatej. Droga na szczyt jest dość szeroka i często prowadzi głębokimi wąwozami, którymi w czasie opadów spływa woda, lub płyną potoki po roztopach. Dochodząc na szczyt, trudno spodziewać się czegoś nadzwyczajnego. Sam szczyt Chryszczata ( 998 m.n.p.m.) znajduje się w lesie a więc o rozciągającej się panoramie na okolicę nie ma co marzyć. Po cmentarzu z I wojny światowej pozostał jedynie wysoki słup betonowy ( ok. 7m wysokości). Z drugiej strony szczytu znajduje się przepaść, gdzie niestety psełdoturyści zrobili sobie śmietnisko. Z Chryszczatej rozpoczyna swój bieg wiele nowych szlaków, które nie są umieszczone na nowych egzemplarzach map. My jednak wybieramy nasz czerwony szlak, który biegnie grzbietem pasma Chryszczatej do Cisnej. Trasa ta prowadzi m. innymi przez Przeł. Żebrak ( 812 ), Jaworne ( 992 ), Wołosań ( 1071 ), Sąsów ( 1010 ), Berest ( 942 ), Hon 820 ) do Cisnej. Jak nie trudno domyślić się najwyższym szczytem na tym odcinku jest Wołosań (1071 m.n.p.m.). Trasa między Chryszczatą a Honem biegnie prawie cały czas lasem. Nie ma tu dużych różnic wysokościowych. Szlak jest dobrze oznaczony, a widoki na sąsiednie pasma pojawiają się od czasu do czasu. Dla prawdziwego turysty odcinek ten z pewnością nie będzie nudny. Dużo tu różnorakiej roślinności i ptactwa. Spotkać tu można powalone drzewa, które stanowią dobre miejsce do odpoczynku i skonsumowania posiłku. Dochodząc do Honu (820 m.n.p.m.) kończy się spokojny odcinek. Szlak zaczyna ostro schodzić w dół do Cisnej. Przed Cisną prowadzi obok schroniska PTTK, które również może nam się podobać ze względu na przyzwoity standard. Schodząc do Cisnej możemy także liczyć na nocleg na kwaterach prywatnych, gdzie za niezbyt wygórowaną cenę zanocujemy w spokoju i komfortowych warunkach. W Cisnej spotkamy się z pełną cywilizacją jak na tę okolicę. Są tu działające telefony na karty magnetyczne, sklepy, kawiarnie, restauracje a nawet lodziarnie. Cisna ma dogodne połączenia autobusowe z Sanokiem, Ustrzykami Górnymi i Krosnem. Znajduje się tu stacja bieszczadzkiej kolejki, która w okresie letnim wozi 2 razy na dzień turystów w kierunku Przysłupia lub Balnicy (gdzie obecnie znajduje się turystyczne przejście graniczne na Słowację)."
Tylko gdzie ten sklepik w Duszatynie? Cała reszta się zgadza. No może poza tym, że my na szlaku nie spotkaliśmy ani jednego turysty.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2018, 20:20 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
[hide]
VIII Forowy Tajemniczy Zlot Bieszczady 2015 - ZDJęCIA!!!
Jeżeli jest ktoś chętny do obejrzenia zdjęć to proszę o priv, podam namiary na pobranie i hasło do rozpakowania.[/hide]
Trochę to trwało ale chyba się udało. Konfiturku, można już pobrać wszystkie zdjęcia z Bieszczadów. Tzn. wszystkie te które mi dostarczono. Spakowało wszystko w części, opatrzyłem hasłem i wrzuciłem tutaj:Konfiturek pisze:Czesio... Może skoro Zbychowiec stworzył nam temat "dla zalogowanych", to warto by go było (ten wątek... nie Zbychowca) wykorzystać. Np. pozrzucać zdjęcia na "hostuje.net" i w tym wątku podać linki. Każdy zainteresowany sobie ściągnie. Ewentualnie zabezpieczyć dodatkowo pliki hasłem, po które należałoby się zwrócić do ciebie. Takie podwójne zabezpieczenie...
VIII Forowy Tajemniczy Zlot Bieszczady 2015 - ZDJęCIA!!!
Jeżeli jest ktoś chętny do obejrzenia zdjęć to proszę o priv, podam namiary na pobranie i hasło do rozpakowania.[/hide]
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
I dlatego trzeba będzie kiedyś zlot w Bieszczadach powtórzyćTomaszK pisze:Właśnie oglądam relację ze zlotu w Bieszczadach i jestem zaskoczony różnicą w poziomie wiedzy na konkursie, w porównaniu ze zlotem mazurskim. Na połowę pytań nikt nie znał odpowiedzi ! Czy na Mazurach było lepiej dlatego, że była Yvonne, czy też podciągnęliśmy się przez ten rok ?
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Obecność Yvonne bez dwóch zdań podciągnęła poziom konkursu. Poza tym chyba z każdym konkursem wszyscy nabieramy większego doświadczenia w takich zmaganiach.TomaszK pisze:Właśnie oglądam relację ze zlotu w Bieszczadach i jestem zaskoczony różnicą w poziomie wiedzy na konkursie, w porównaniu ze zlotem mazurskim. Na połowę pytań nikt nie znał odpowiedzi ! Czy na Mazurach było lepiej dlatego, że była Yvonne, czy też podciągnęliśmy się przez ten rok ?
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Dzisiaj sobie obejrzałem długą relację ze zwiedzania skansenu w Sanoku i stwierdzam, że ten przewodnik był genialny. Szkoda że nie ma nagrania z całego naszego zwiedzania.
A propos. W chacie łemkowskiej wisiała kołyska i nasz przewodnik powiedział, że jak ktoś chce mieć dziecko, to powinien poruszyć wisząca tam kołyską. Pytałem wtedy czy to działa też na wnuki, ale pan przewodnik nie wiedział. Nie przyszło mi do głowy, żeby spróbować, ale widocznie sama wizyta w chacie też wystarczyła, bo mój wnuk ma już 3 miesiące.
A propos. W chacie łemkowskiej wisiała kołyska i nasz przewodnik powiedział, że jak ktoś chce mieć dziecko, to powinien poruszyć wisząca tam kołyską. Pytałem wtedy czy to działa też na wnuki, ale pan przewodnik nie wiedział. Nie przyszło mi do głowy, żeby spróbować, ale widocznie sama wizyta w chacie też wystarczyła, bo mój wnuk ma już 3 miesiące.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Hehehehe, o tym nie pomyślałem, ale to dobry pomysł.Milady pisze: Przerzucisz na pulpit?
TomaszKu, zapraszam na film z I Forowego Zlotu:TomaszK pisze:Gdzie szukać filmów z wcześniejszych zlotów ?
I Forowy Zlot Radzyń Chełmiński 2012
Ech, stare czasy, ale takie piękne wspomnienia. Aż się łezka zakręciła w oku. Przy okazji mogłem się przekonać jak mi dzieciaki urosły bo z dnia na dzień tego nie zauważam.
Ostatnio zmieniony 28 lis 2016, 18:33 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 8891
- Rejestracja: 09 lip 2013, 18:42
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 50 razy
- Otrzymał podziękowań: 404 razy
Ale te trzy już znalazłem https://www.pansamochodzik.org.pl/viewtopic.php?t=115
Chodziło mi raczej o pierwszy zlot w Brześciu Kujawskim, bo w Kościelisku o ile pamiętam, nie był kręcony film.
Chodziło mi raczej o pierwszy zlot w Brześciu Kujawskim, bo w Kościelisku o ile pamiętam, nie był kręcony film.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2018, 20:22 przez TomaszK, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Jak nie był jak był. Całe 38 minut filmu mam.TomaszK pisze:Ale te trzy już znalazłem https://www.pansamochodzik.org.pl/viewtopic.php?t=115
Chodziło mi raczej o pierwszy zlot w Brześciu Kujawskim, bo w Kościelisku o ile pamiętam, nie był kręcony film.
TomaszKu, czekaj cierpliwie, wrzucam na youtube po kolei kolejne filmy.
A Frombork, ech, piękne czasy, wspaniałe wspomnienia.
Ostatnio zmieniony 01 lip 2018, 20:22 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
I dwa dodatkowe filmy z Fromborka:
III Forowy Zlot Frombork 2012 - film Czesia
III Forowy Zlot Frombork 2012 - film ze zdjęć Czesia
III Forowy Zlot Frombork 2012 - film Czesia
III Forowy Zlot Frombork 2012 - film ze zdjęć Czesia
Ostatnio zmieniony 28 lis 2016, 21:10 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
TomaszKu, film z Brześcia Kujawskiego sprzed dwóch lat:
VI Forowy Złoczyńcowy Zlot Brześć Kujawski 2014
VI Forowy Złoczyńcowy Zlot Brześć Kujawski 2014
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Ale mi się zachciało pojechać w Bieszczady ...
Obiecajcie mi, że kiedyś powtórzymy tam zlot.
A tymczasem zachęcam Was do obejrzenia filmiku, który mnie zachwycił:
https://www.youtube.com/watch?v=xPT9u6OfW1Q
Obiecajcie mi, że kiedyś powtórzymy tam zlot.
A tymczasem zachęcam Was do obejrzenia filmiku, który mnie zachwycił:
https://www.youtube.com/watch?v=xPT9u6OfW1Q
Ostatnio zmieniony 01 lip 2018, 20:22 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.