XII Zlot Forowy - majówka 2017
- Krwawa Mary
- Zlotowicz
- Posty: 1826
- Rejestracja: 18 mar 2015, 12:28
- Tytuł: Seta Żyleta
- Miejscowość: Chełm / Lublin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Wszystko ok tylko ja bym tez na piątek się już pisał.zbychowiec pisze:- 13 osób (Johny + 3, TomaszK, Czesio1 + 3, Yvonne + 3) od soboty 29 kwietnia
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2718
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 64 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
No ja niestety z powodów róznych zupełnie nie potrafię przewidzieć, jak i w jakim zakresie bedę dysponował czasem podczas majówki. W wariancie minimum chciałbym wpaść choć na weekend. Stąd pytanie o opcję namiotową, bo nie wymaga ona wcześniejszych rezerwacji i mógłbym się decydować w ostatniej chwlili.zbychowiec pisze:- hipotetycznie Irycki (zdaje się, że od soboty) z osobą towarzyszącą (o ile mnie pamięć nie myli), z tym, że gdyby znalazła się opcja namiotowa
i
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Krwawa Mary
- Zlotowicz
- Posty: 1826
- Rejestracja: 18 mar 2015, 12:28
- Tytuł: Seta Żyleta
- Miejscowość: Chełm / Lublin
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 938
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
- Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
- Miejscowość: Olsztyn
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Bo piwa bezalkoholowego trzeba nauczyć się pić. Mając jeden samochód w rodzinie, jedne prawo jazdy i dwójkę małoletnich pod opieką nauczyłem się tej trudnej sztuki i nawet czerpię z niej przyjemność. Siła autosugestii.johny pisze:Zlot templariuszowy bez Malborka to jak piwo bezalkoholowe.
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 938
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
- Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
- Miejscowość: Olsztyn
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
W Malborku jest bardzo fajny gabinet numizmatyczny choć jak dla mnie to deprymują śladowe ilości szelągów krzyżackich. Dużo bogatszym zbiorem pochwalić się może Muzeum Gazety Olsztyńskiej. Tam leży cały garniec krążków. Za to malborski gabinet posiada wiele ciekawych egzemplarzy wazonów.zbychowiec pisze:Malbork oczywiście można sobie zorganizować pierwszego dnia (piątek) w ramach fakutatywnych wycieczek. Gdyby się okazało, że jest dużo chętnych na Malbork, to możemy puścić ankietkę na ten temat i (jeśli ankieta przejdzie) włączyć go do programu na jakiś pełny dzień zlotowy.
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
zbychowiec w piątek ro my będziemy wyjeżdżali po pracy, inni z dziećmi przyjadą w sobotę. Ja nie wyobrażam sobie żeby nie pokazać Michalowi tego miejsca. Zresztą myślę, że dla większości dzieciaków to będzie najwieksza atrakcja.zbychowiec pisze:Malbork oczywiście można sobie zorganizować pierwszego dnia (piątek) w ramach fakutatywnych wycieczek. Gdyby się okazało, że jest dużo chętnych na Malbork, to możemy puścić ankietkę na ten temat i (jeśli ankieta przejdzie) włączyć go do programu na jakiś pełny dzień zlotowy.johny pisze:A gdzie Malbork? Zlot templariuszowy bez Malborka to jak piwo bezalkoholowe.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- Mysikrólik
- Zlotowicz
- Posty: 5284
- Rejestracja: 16 lip 2013, 14:37
- Tytuł: harcerz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 17 razy
- Otrzymał podziękowań: 104 razy
Bez sensu. Wolałbym się wody napić. Zwłaszcza że piwa nie lubię.Bo piwa bezalkoholowego trzeba nauczyć się pić. Mając jeden samochód w rodzinie, jedne prawo jazdy i dwójkę małoletnich pod opieką nauczyłem się tej trudnej sztuki i nawet czerpię z niej przyjemność. Siła autosugestii.
Zdecydowanie jestem za Malborkiem, niekoniecznie ostatniego dnia, bo wtedy miałbym dłuższy powrót.
-
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 938
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:34
- Tytuł: Użytkownik chwilowo nieaktywny
- Miejscowość: Olsztyn
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Ja jak byłem ostatnio wybrałem opcję zwiedzania z audioprzewodnikiem i nikt mnie nigdzie nie popędzał.
Refert non fatigo et consolatoria calceamenta...
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
Harpagan http://www.harpagan.pl/rajd/
- oldmalarz
- Zlotowicz
- Posty: 1045
- Rejestracja: 15 lis 2016, 12:26
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 59 razy
- Otrzymał podziękowań: 100 razy
..no to jest argument mocny... ale fakt kolejki za biletami są..zbychowiec pisze: (dojazd i przyjazd jakieś 3-4 godziny i "zwiedzanie" zam.
jako ze byłem tam x razy interesuje mnie tylko piwnica i miodzik...
Ostatnio zmieniony 02 lut 2017, 11:48 przez oldmalarz, łącznie zmieniany 1 raz.
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
A kto nas ma popędzać jak sami będziemy sobie zwiedzać. jak byłem ostatnio nie miałem ani audioprzewodnika ani normalnego przewodnika, chodzilismy sobie tam gdzie chcieliśmy i było super!Nemsta pisze: Jeśli chcemy ułamek czegoś zobaczyć nie będąc popędząnymi jak stado to 3.05 jest najgorszym z tych najgorszych dni na zwiedzanie
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Podbijam.Mysikrólik pisze:Zdecydowanie jestem za Malborkiem, niekoniecznie ostatniego dnia, bo wtedy miałbym dłuższy powrót.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
A zresztą rezerwujemy sobie online ostatnie wejście, które jest dość póxno i nikt nam po piętach nie depcze. Całe dopołudnie mamy dla siebie! Chcieć to móc moi drodzy.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2718
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 64 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
W ankiecie się nie wypowiem, bo skoro nie wiem że na 100% pojadę to głupio byłoby decydować, ale argumenty mogę przedstawić
To co napisał zbychowiec, rozwijając:
- termin długoweekendowy jest oględnie mówiąc taki sobie;
- to jest impreza na cały dzień, z czego gros czasu spędzone w podróży. Nawet pointegrować się za bardzo nie będzie można. Zwiedzania z tego wszystkiego parę godzin. Warto?
Ode mnie:
- Nie wiem czy Malbork musi być takim żelaznym punktem. "Templariuszowa" to tam jest cela Kiejstuta. Cała reszta akcji dzieje się w jakichś ogólnie pojętych "lochach" - raz że nie jest to żadne konkretne miejsce, dwa że i tak nas tam nie wpuszczą.
Malbork wart jest odwiedzenia, to nie ulega wątpliwości! Pytanie tylko czy koniecznie na zlocie templariuszowym?
To co napisał zbychowiec, rozwijając:
- termin długoweekendowy jest oględnie mówiąc taki sobie;
- to jest impreza na cały dzień, z czego gros czasu spędzone w podróży. Nawet pointegrować się za bardzo nie będzie można. Zwiedzania z tego wszystkiego parę godzin. Warto?
Ode mnie:
- Nie wiem czy Malbork musi być takim żelaznym punktem. "Templariuszowa" to tam jest cela Kiejstuta. Cała reszta akcji dzieje się w jakichś ogólnie pojętych "lochach" - raz że nie jest to żadne konkretne miejsce, dwa że i tak nas tam nie wpuszczą.
Malbork wart jest odwiedzenia, to nie ulega wątpliwości! Pytanie tylko czy koniecznie na zlocie templariuszowym?
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
Co ja tu czytam?
Malborka ma nie być w programie?
Zdaje mi się, że ostatnio, ustalając program, wpisaliśmy go na listę miejsc koniecznych do wspólnego odwiedzenia.
Naprawdę niektórzy z Was sądzą, że Malbork jest mało książkowy? :shock:
Przecież sporo akcji książki dzieje się właśnie tam! I to akcji kluczowych! Poznanie Ewy, która potem BARDZO przyczyniła się do tego, że mogli w Kortumowie wejść do piwnicy gospodyni proboszcza; odkrycie nazwy KORTUMOWO dzięki mamie Ewy; zwiedzanie zamku, uwięzienie w celi Kiejstuta i uwolnienie z tejże; spotkanie Anki.
No co Wy??? :shock:
Mam nadzieję, że to żarty
Malborka ma nie być w programie?
Zdaje mi się, że ostatnio, ustalając program, wpisaliśmy go na listę miejsc koniecznych do wspólnego odwiedzenia.
Naprawdę niektórzy z Was sądzą, że Malbork jest mało książkowy? :shock:
Przecież sporo akcji książki dzieje się właśnie tam! I to akcji kluczowych! Poznanie Ewy, która potem BARDZO przyczyniła się do tego, że mogli w Kortumowie wejść do piwnicy gospodyni proboszcza; odkrycie nazwy KORTUMOWO dzięki mamie Ewy; zwiedzanie zamku, uwięzienie w celi Kiejstuta i uwolnienie z tejże; spotkanie Anki.
No co Wy??? :shock:
Mam nadzieję, że to żarty
Ostatnio zmieniony 02 lut 2017, 12:45 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
Myślę, że zlot jest na tyle długi, że spokojnie możemy sobie jeden dzień na Malbork przeznaczyć. Zresztą, to nie będzie cały dzień, a najwyżej 4-5 godzin. Spokojnie można jeszcze jedno lub dwa inne miejsca zobaczyć, takie, które nie wymagają dużo czasu: Pokrzywno na przykład.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2017, 12:50 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2718
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 64 razy
- Otrzymał podziękowań: 106 razy
No to zobaczmy (z rzeczy kluczowych):Yvonne pisze:
Przecież sporo akcji książki dzieje się właśnie tam! I to akcji kluczowych!
- uwięzienie Tomasza w celi - celę można zobaczyć;
- wałęsanie się po pustym zamku, podczas których podsłuchana zostaje rozmowa Bahometów i kradzież listu - lochy pewnie wymyślone, a zresztą nikt nas nie wpuści do żadnych miejsc nie objętych zwiedzaniem (chyba że ktoś ma takie chody - to wtedy jadę!);
- rozmowa na kempingu z Bahometami gdzie Tomasz dowiaduje się o treści listu - kemping mamy zwiedzać?
Piszesz: poznanie Ewy. No ale co mamy zwiedzać w związku z tym?
Ale zadecyduje vox populi.
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16406
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 389 razy
- Otrzymał podziękowań: 195 razy
Też mnie zdziwiła taka opinia, aż się zacząłem zastanawiać czy ja aby innej książki nie czytałem.Yvonne pisze: Naprawdę niektórzy z Was sądzą, że Malbork jest mało książkowy? :shock:
Jeśli chodzi o mnie jestem jak najbardziej ZA Malborkiem. Co do argumentu zbychowca o deptaniu po piętach jest sposób żeby wyeliminować połowę tego problemu. Rezerwujesz ostatnie wejście na zamek i z tyłu na pewno nikt nam deptać nie będzie. Co do tłumów pewnie będą, dlatego potrzebna jest wcześniejsza rezerwacja przewodnika i wejścia dla grupy. Podejrzewam że jest taka opcja tylko trzeba odpowiednio wcześniej zadziałać.
Ostatnio zmieniony 02 lut 2017, 13:34 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13017
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 177 razy
No jak tak podchodzisz, to faktycznie nie wartoirycki pisze:- rozmowa na kempingu z Bahometami gdzie Tomasz dowiaduje się o treści listu - kemping mamy zwiedzać?
Piszesz: poznanie Ewy. No ale co mamy zwiedzać w związku z tym?
Chodzi mi o to, że Malbork w książce jest kluczowy i nie wyobrażam sobie, żebyśmy tam nie pojechali.
Czasem zwiedzamy miejsca zaledwie w książce wymienione i mniej znaczące.
- johny
- Moderator
- Posty: 11648
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 244 razy
- Otrzymał podziękowań: 198 razy
Yvonne, ja napisałem CHCIEć TO MÓC.Yvonne pisze:Myślę, że zlot jest na tyle długi, że spokojnie możemy sobie jeden dzień na Malbork przeznaczyć. Zresztą, to nie będzie cały dzień, a najwyżej 4-5 godzin. Spokojnie można jeszcze jedno lub dwa inne miejsca zobaczyć, takie, które nie wymagają dużo czasu: Pokrzywno na przykład.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...