Muzyka naszych marzeń i snów

[johny]

W czwartek wybieram się na koncert KULT-u. Wydali kapitalny nowy singiel. Trochę w klimacie KNŻ.

[johny]

Magia KULT-u działa nadal. Grajcie nam panowie jak najdłużej. Dla mnie najbardziej wzruszającym momentem była piosenka Komu bije dzwon dla ś.p. Grudy

[Mysikrólik]

Ja mam na 23 listopada.

[Yvonne]

A ja jutro idę na koncert Anity Lipnickiej.
To będzie uczta.
Nowa płyta jest przepiękna.

[Ater]

Magia KULT-u działa nadal. Grajcie nam panowie jak najdłużej. Dla mnie najbardziej wzruszającym momentem była piosenka Komu bije dzwon dla ś.p. Grudy


 

Koło się zatoczyło, bo to była piosenka pamięci Andrzeja Szymańczaka Szczotki.
 

[johny]

Tak, wiem.

[TomaszL]

Lubię muzykę elektroniczną. Kiedyś był m.in. JMR, Kitaro. Teraz Kebu, Madis (z Krakowa?) Moroder Giorgio (tworzy od lat 60-tych ?). A ostatnio wpadłem przypadkowo na Schillera. Zaprosił innych artystów do projektu. Łącznie z tancerzami w utworze In Between.


 
 
 

[Fantomas]

Mam dziwny gust muzyczny Niszowy, jak kiedyś tu napisano. Pochwalę się, w 2024 r. spełnię swoje marzenie (no jedno z wielu) i pojadę na koncert Smashing Pumpkins. Pierwszy raz usłyszałem o nich w MTV w programie "120 Minutes", który prowadził Paul King. Od ich debiutu w 1991 r. jestem fanem. Trasa koncertowa nosi nazwę "World is a Vampire". Jako support wystąpi Interpol co jest niespodzianką i rozczarowaniem.
 


 
 
 

[Barabasz]

Po zakończeniu wspólnego grania przez muzyków Lao Che, członkowie kontynuują granie w różnych formacjach jak Spięty, Nanga.
Teraz perkusista zaczął własną karierę jako DIMoN i słucha mi się tego nieźle:


 
 

[Fantomas]

Znalazłem na Facebooku taki test. Jeśli ktoś chce może dołączyć. Zapraszam!
1) Zespół którego nienawidzę: Pink Floyd
2) Zespół przereklamowany to: Quuen
3) Zespół niedoceniany: Joy Division
4) Zespół, który kocham: Pixies
5) Zespół, który uwielbiam (ale w sekrecie): Duran Duran
6) Grzeszna przyjemność (chyba ze słuchania): Pavement
7) Ulubiony Zespół: The Jesus And Mary Chain
 

[johny]

Znalazłem na Facebooku taki test. Jeśli ktoś chce może dołączyć. Zapraszam!
1) Zespół którego nienawidzę: Pink Floyd
2) Zespół przereklamowany to: Quuen
3) Zespół niedoceniany: Joy Division
4) Zespół, który kocham: Pixies
5) Zespół, który uwielbiam (ale w sekrecie): Duran Duran
6) Grzeszna przyjemność (chyba ze słuchania): Pavement
7) Ulubiony Zespół: The Jesus And Mary Chain
 

 

1. Nie ma takiego
2. Pink Floyd
3. UFO
4. Iron Maiden
5. Nie m takiego
6. ??
7. Iron Maiden
 

[Czesio1]

5) Zespół, który uwielbiam (ale w sekrecie): Duran Duran

 

Aleś mnie tu zaskoczył Fantomasie.

[Fantomas]

Mozemy sobie w Pradze dyskografię DD przesłuchać Czesio, co Ty na to?

[TomaszL]

Na Pragę to wam proponuję lepsze propozycje

Propozycja 1:

 

[TomaszL]

Propozycja 2:

 

[TomaszL]

Propozycja 3:

 

[Fantomas]

Albo coś z Mostem Karola

 

[Yvonne]

Oj, słuchało się INXS

[TomaszL]

Propozycja 4:

 

[TomaszL]

Propozycja 5 i ostatnia: "To był maj ..."

 

[Ater]

A wieczorem pójdziemy poszukać Jożina

[Vasco]

Albo coś z Mostem Karola




 

Przecież to spoiler PSiTT!!!


Ja bardzo lubię:


 
 

[TomaszK]

A wieczorem pójdziemy poszukać Jożina  

Wójt z Vizowic daje swoją córkę i pół czeskiego PGR-u za żonę, za pokonanie Jożina z Bażin ! Będę tamtędy jechał na zlot, wystarczy za Prerovem nadłożyć 15 km na Żlin !

[Mysikrólik]

 

[irycki]

Albo coś z Mostem Karola

 


 

Do Mostu Karola to jeszcze to (chyba to kiedyś wklejałem):


 

[barttez]

Już aby dotknąć

[Czarny Franek]

Chyba czas odświeżyć ten temat. Muzyka to moja pasja i myślę, ze nie tylko moja. Nie chce mi się wspominać o tych najbardziej znanych: Iron Maiden, Metallica, KAT, Deep Purple, Pink Floyd, bo to standard. Staram się odnajdować te starocie, które nie były hitami, a nawet kapele nie były aż tak znane.
Na początek ballada Uriah Heep, kapeli skądinąd znanej, ale nie z tego numeru i nie z tego wokalisty: Jest prosta, ale jakże wymowna i nie szukająca poklasku. Prostota urzekająca bez szukania ukrytych znaczeń. Ken Henley, to była dycha.
 

[PawelK]

Uriah Heep zawsze na propsie.

Piszesz prosta, może tak, ale te utwory wtedy były mocarne, to były kompozycje.

[Czarny Franek]

To może tak, bo coś chyba źle wysłałem, albo trzeba pięć razy zaznaczać, żeby na pewno Google tudzież YT, załapało, żeby wysłać:



 

[Czarny Franek]

Nooo, jak Uriah Heep, to dla mnie przede wszystkim Salisbury i Lady in Black: