Dziewczyno, zapraszam Ciebie w grudniu na granicę, jak będziesz miała szczęście to będzie tylko -5*, jak nie będziesz miała szczęścia to -15*. Przed sobą zobaczysz nie matkę z dzieckiem a chłopów na szkwał,którzy patrzą na Ciebie z nienawiścią, rzucają kamieniami, gałęziami etc. Po 2 nocach w takich warunkach odechce Ci się wszystkiego! Wiesz, że Ci chłopacy (strażnicy) mają permanentne problemy psychiczne, nie mogą spać, nie mogą normalnie żyć. Są tam abyś Ty spokojnie mogła pospacerować sobie centrum swojego miasta.Yvonne pisze: ↑05 paź 2023, 12:40Tak , Pawle, Ty masz przecież zawsze rację.
W każdym temacie.
I nie zrzucam żadnej odpowiedzialności na nikogo.
Chętnie odpowiem na Twoje pytania i podyskutuję.
Ale tylko z kimś, kto też oglądał film.
Jak można bowiem dyskutować o czymś, czego się nie widziało?
Jest to dla mnie niepojęte.
Już Anki ciocia wracając do swojego domu położonego w szczerym polu takiego komfortu nie miała. Nad jej posesją latał helikopter, a przed bramą żołnierze skuwali grupę agresywnych Murzynów.