Z przygodą na ty

Hahaha, fajne porównanie Niedźwieckiego. Ale trafne. Słucham 357 cały czas, ale łapię się na tym., że, jak on prowadzi audycję to zapodaję inną muzę.

Trochę Was nie rozumiem.
Jeśli odbyło się normalne uczciwe głosowanie, a dodatkowo każdy w jakiś sposób mógł zgłosić swoją piosenkę, to te które wygrały są dla większości najlepsze. Nie bardzo jest co z tym dyskutować.
Co innego własne preferencje. Każdy z nas zmieniłby zestawienie, bo inaczej to czuje, ale ciężko liczyć w przypadku johnego, że wygra metal, albo jak chciałby Fantomas muzyka typu Joy Division. Też bym wywalił takie flaki z olejem jak Archive czy połowę Pink Floydów, ale ludzie słuchający tego radia, pewnie je lubią.
Jeszcze do Fantomasa.
Może gdyby zrobić zestawienie najbardziej przełomowych utworów kolejność byłaby inna. O ile oczywiście głosujący uczciwie by do tego podeszli.

Mysi, nie zrozumieliśmy się. Ja nie kontestuje wyborów bo one są oczywiste. Ale z racji jak wyżej, aż tak mnie ten TOP nie jara. Ale zagłosowałem zgodnie z sumieniem i to mi sprawiło największą frajdę. Potem wystarczy spojrzeć na wyniki.

Cieszmy się że disco z pola jeszcze nie ma.

Fantomas pisze: ↑03 sty 2022, 10:38  W czołówce listy brakuje piosenek, które na trwałe zmieniły muzykę jak np. Smells Like Teen Spirit,
 
 

Przecież Nirvana jest na 11-tym.
 

Mysikrólik pisze: ↑03 sty 2022, 11:24Też bym wywalił takie flaki z olejem jak Archive czy połowę Pink Floydów,
 

Masz szczęście, że nie jesteś pod ręką bo mógłbyś oberwać.
 
 

Niestety Czesiu, ale podzielam pogląd Mysiego.

johny pisze: ↑03 sty 2022, 12:09 Niestety Czesiu, ale podzielam pogląd Mysiego.

 

Ja również

Mysikrólik pisze: ↑03 sty 2022, 11:24Trochę Was nie rozumiem.
Jeśli odbyło się normalne uczciwe głosowanie, a dodatkowo każdy w jakiś sposób mógł zgłosić swoją piosenkę, to te które wygrały są dla większości najlepsze. Nie bardzo jest co z tym dyskutować.

 Oj, pamiętam Mysikróliku jak reagowałeś po wynikach naszego pierwszego Topu Forowego!         

Dla mnie wyniki są w porządku, oczywiście też sam bym coś pozmieniał. Ale ogólnie słuchało się bardzo przyjemnie, kawał dobrej muzyki w odróżnieniu od Sylwestra Marzeń.

Zauważcie Fantomasie i Johny, że wasze preferencje muzyczne są raczej niszowe i dlatego nie skorelowały się z wynikami słuchaczy radia. Głosowało na pewno tu też dużo kobiet, które rzadziej słuchają mocnych brzmień. Jest duże grono ludzi, które w ogóle nie słuchają rocka, szczególnie wśród młodszych. Ich muzyka buntu jest całkiem odmienna. Na pewno nikt się nie przejmował czy dany utwór był przełomowy, głosowano na to co jest komu bliskie. Ciekawe jaka w ogóle jest mediana wieku patronów tego radia?
 

johny pisze: ↑03 sty 2022, 12:09 Niestety Czesiu, ale podzielam pogląd Mysiego.


 

Już Cię nie lubię.

Yvonne pisze: ↑03 sty 2022, 12:19Ja również

Ciebie też.    
 

Zastanawiam się czy za 15-20 lat nadal będzie rozgrywka między Queen, Pink Floyd i Led Zeppelin czy dojdzie do rywalizacji już pomiędzy Rihanna i Taylor Swift

Ja to bym wywalił całe Pink Floyd i Quuen oraz Dire Straits oczywiście też Led Zeppelin. To tak na początek. Jednak listy NME i Rolling Stone pod nazwami "Best Songs of All Time" bardziej mi odpowiadają. Nie ma tam Quuen i Pink Floyd oraz Dire Straits w pierwszej 100 tce. Jest 1 bodaj utwór Led Zeppelin. Od razu bardziej mi się podoba.

No właśnie Czesio Nirvana "Smells Like Teen Spirit" na 11 miejscu, a siła tego utworu poruszyła świąt i zburzyła wszystko co było przedtem. To utwór na pierwszą trójkę, co najmniej. Jeśli nie na jedynkę.

Fantomas pisze: ↑03 sty 2022, 13:26 No właśnie Czesio Nirvana "Smells Like Teen Spirit" na 11 miejscu, a siła tego utworu poruszyła świąt i zburzyła wszystko co było przedtem. To utwór na pierwszą trójkę, co najmniej. Jeśli nie na jedynkę.



 

Przyznaj się Fantomas, że byłeś na koncercie Nirvany Dla mnie też to jest granda, że nie na pierwszym miejscu.
 
 

A takie Would? Alice In Chains? Przecież to rozpieprza twoj mózg w drobny mak.
 

A wczoraj w "Piosenniku" Andrzej Poniedzielski puszczał "Jolkę"
Ale miło się słuchało.
 
 

Barabasz pisze: ↑03 sty 2022, 12:21

Mysikrólik pisze: ↑03 sty 2022, 11:24Trochę Was nie rozumiem.
Jeśli odbyło się normalne uczciwe głosowanie, a dodatkowo każdy w jakiś sposób mógł zgłosić swoją piosenkę, to te które wygrały są dla większości najlepsze. Nie bardzo jest co z tym dyskutować.
 

 Oj, pamiętam Mysikróliku jak reagowałeś po wynikach naszego pierwszego Topu Forowego!         


 

Tylko że u nas próba była żadna.
Plebiscyt gdzie jest więcej piosenek niż głosujących, i to wielokrotnie, jest już na prawdę czystą zabawą i ciekawostką.

Mysikrólik pisze: ↑03 sty 2022, 14:22Plebiscyt gdzie jest więcej piosenek niż głosujących, i to wielokrotnie, jest już na prawdę czystą zabawą i ciekawostką.
 

Tym bardziej wybrane piosenki zasługują na uznanie, że z takiej ilości do wyboru i z małej liczby głosujących, zdobyły one po kilka głosów. Musiały się czymś wyróżniać.
Było zagrożenie takie że wszystkie wybrane mogły by dostać  po jednym, dwa głosy. Wbrew pozorom te wyniki były reprezentatywne wśród nas.

Ater na koncercie Nirvany nie byłem. Nirvana miała ostatnią trasę, która rozpoczęła się koncertem w Monachium. To był luty 1994 r. Bodaj w kwietniu 1994 r. mieli zagrać w Pradze. Wybierałem się na ten koncert, chociaż nie miałem biletów. Nirvana że znanych przyczyn w Pradze nie wystąpiła. Chyba jedynym państwem dawnego bloku wschodniego, w którym grała Nirvana była Słowenia. W trakcie trasy, o której mowa był zaplanowany (i odbył się koncert w Lubljanie). Niestety, ani Nirvany ani Joy Division nie miałem okazji zobaczyć na żywo.

Fantomas pisze: ↑03 sty 2022, 15:57 Ater na koncercie Nirvany nie byłem. Nirvana miała ostatnią trasę, która rozpoczęła się koncertem w Monachium. To był luty 1994 r. Bodaj w kwietniu 1994 r. mieli zagrać w Pradze. Wybierałem się na ten koncert, chociaż nie miałem biletów. Nirvana że znanych przyczyn w Pradze nie wystąpiła. Chyba jedynym państwem dawnego bloku wschodniego, w którym grała Nirvana była Słowenia. W trakcie trasy, o której mowa był zaplanowany (i odbył się koncert w Lubljanie). Niestety, ani Nirvany ani Joy Division nie miałem okazji zobaczyć na żywo.

 

A to przepraszam, musiało mi się coś ubzdurać.

Barabasz pisze: ↑02 sty 2022, 10:19 Wspaniały utwór, jakże mogłoby być inaczej.
Cenię te topy wszechczsów bo można posłuchać utworów w całości, które wtedy pokazują swe piękno. Tak jest w przypadku Archive jak i Pink Floydów kiedy długie wstępy nadają utworom innego wymiaru.


 

Nie wiem Barabaszu, czy jesteś patronem 357, więc na wszelki wypadek wrzucę korespondencje, którą dziś otrzymałem:

"Słyszeliście wyjątkową wersję „Again” na żywo? Katowaliście ich „Unplugged” 17 lat temu? A może usłyszeliście w audycji „Max 357”, że zbliża się premiera albumu „Call To Arms & Angels”, i zakochaliście się w singlach?

We wtorek (26 kwietnia) ósemka z Waszego grona będzie mogła wziąć udział w spotkaniu z zespołem Archive! Przyjeżdżają do Warszawy, a my organizujemy wyjątkowe wydarzenie! Zdjęcia, rozmowy, autografy - czyli meet'n'greet z członkami zespołu! To zdecydowanie gra warta świeczki W komentarzach pod tym postem wpisujcie, dlaczego to Wasza obecność jest obowiązkowa.

W komentarzach pod tym postem wpisujcie, dlaczego to Wasza obecność jest obowiązkowa (uwaga: może być potrzebny urlop).

Nasza redakcja muzyczna wyłoni osiem osób, które zaprosimy na to wydarzenie. Zapraszamy do wpisywania się i przypominamy, że dotyczy to tylko i wyłącznie Patronów i Patronek Radia 357.

Na komentarze czekamy do piątku do północy, a w sobotę ogłosimy listę zaproszonych - podając im indywidualnie szczegóły dotyczące spotkania.

Przekonaj nas, że to właśnie Ty powinieneś być na tym spotkaniu! "
 
 

Oj, czuję, że Czesio już ich przekonał

Oj Czesiu, súper by bylo gdybys tam byl! Trzymam kciuki!

Tak jest - trzymamy kciuki !!!

Yyyyy, no gdzież ja? To Barabasz jest fanem Archive i absolutnie on tam powinien być. 
 

Tak ten zespół to chyba dotychczas najważniejszy wykonawca muzyki w moim życiu i uważam, że jest najbardziej niedocenianym zespołem na świecie. Słucham ich już bez przerwy od 20 lat, chociaż najlepsze lata ma już chyba za sobą. Pamiętam dokładnie moment kiedy ich usłyszałem pierwszy raz. Dzięki Czesio za informację ale nie mam szans na urlop we wtorek. Uwielbiam ich słuchać, a nie wiem czy umiałbym z nimi rozmawiać. Ale co się odwlecze to nie uciecze, mam już zaplanowane z nimi spotkanie w październiku na koncercie. Posiadam też ich osobiste autografy na plakacie z ostatniego koncertu, a lada chwila otrzymam ich najnowszy album na winylu również przez nich osobiście sygnowany.
 
 

Barabasz pisze: ↑20 kwie 2022, 21:21 lada chwila otrzymam ich najnowszy album na winylu również przez nich osobiście sygnowany.
 
 

 

Zostałeś w końcu szczęśiiwym posiadaczem gramofonu?

Nie nie mam jeszcze, ale płyty nadal kupuję i mam już niezłą kolekcję. W końcu nadejdzie ten czas!

Ja sobie nie wyobrażam teraz życia bez gramofonu. Często wieczorkiem, jak już wszyscy śpią włączam sobie płyty i się delektuje. Kurcze niby muzyka ta sama, ale jej odbiór zupełnie inny.

Jutro, czyli w czwartek o 21:00 w audycji "Plac na rozdrożu" gościem programu będzie Anna Dymna. Grzegorz Sajór poprowadzi tę rozmowę z restauracji przy krakowskim rynku. 
Może chcecie o coś zapytać Annę Dymną? Pan Grzegorz zbiera pytania od patronów, mogę w Waszym imieniu coś przesłać.