Chodziło mi o to, że dla tych którzy biją się o mistrza, musi być jakieś tło. I my takim tłem jesteśmy. Oczywiście czasem ktoś się wybije, dostanie łatkę "czarnego konia" i zajdzie wyżej, ale realnie o mistrza gra może 8 reprezentacji. Nie chciałbym mundialu dla ośmiu drużyn. Na pewno nie oglądałbym takich elitarnych rozgrywek.johny pisze: ↑23 lis 2022, 22:27A po co gra Raków? Do niedawna taki Radomiak. Tyle, że w Częstochowie mieli/mają ambicje, pomysł, odpowiedniego człowieka (Papszun) i teraz je realizują. I grają najładniejszą i najlepszą piłkę w Polsce.Mysikrólik pisze: ↑23 lis 2022, 21:04 Stawiam że wypunktujemy Arabię Saudyjską po zupełnie innym meczu niż z Meksykiem. Będzie to bardziej wyglądało jak pierwsza połowa ARG - KSA. Z tym że będziemy skuteczniejsi.
To nie Arabia wygrała, tylko Argentyna pokpiła sprawę w pierwszej połowie, a że zdażyło im się przysnąć na początku drugiej, a orłami w obronie nie są no to potem doszły nerwy i obrona Częstochowy się powiodła.
Ważne żeby wygrać trzema, czteroma bramkami, a w meczu MEX - ARG nie padł remis.
Po co gramy w mistrzostwach?
A po co Radomiak gra w ekstraklasie?
O mistrza?
Darujcie Panowie.
Sorry, ale jak Szczęsny w wywiadzie mówi, że za mecz z Argentyną przypisują sobie z góry 0 punktów to dla mnie jest skreślony,
Kto na Was zrobił większe wrażenie, remisująca z Mex Polska, czy przegrywająca dzisiaj Kanada?
Mnie się podoba, że gra Arabia Saudyjska, Iran, Kanada, Australia, Senegal, itd. Podoba mi się też że udało nam się wejść i grać na mundialu, mimo że Czesław postanowił zabić mecz i nie dało się tego oglądać bez bólu zębów. Za kilka lat nie będzie mu nikt pamiętał stylu, tylko czy wyszedł z grupy, czy nie.