Ciekawostki z Australii

Dział poświęcony sprawom ogólnym dotyczącym przygód na żywo
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
johny
Moderator
Moderator
Posty: 11606
Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
Miejscowość: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 227 razy
Otrzymał podziękowań: 185 razy

Re: Ciekawostki z Australii

Post autor: johny »

PawelK pisze: 08 lis 2023, 09:23
johny pisze: 08 lis 2023, 09:18
Dlatego tak ważna jest na przykład obrona gotówki, której chcą nas finalnie pozbawić.  




 
 Też tak sobie myślałem do momentu gdy w Bank of England mi nie powiedzieli, że te monety funtowe, które mam, są gówno warte i mogę je wyrzucić do śmietnika, podarować bezdomnym albo używać jako żetony do wózków w supermarketach. Ta gotówka, którą mitologizujesz, jest taką samą obietnicą jak pieniądze na rachunkach. W Anglii Mennica Królewska poinformowała, że pieniądze nic nie są warte i już.
 
 

 
To jest straszne. Ja zacząłem inwestować w kruszec.
 
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
Awatar użytkownika
irycki
Zlotowicz
Zlotowicz
Posty: 2688
Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
Tytuł: Pan Motocyklik
Miejscowość: Legionowo
Podziękował;: 47 razy
Otrzymał podziękowań: 102 razy

Re: Ciekawostki z Australii

Post autor: irycki »

PawelK pisze: 08 lis 2023, 09:23 Ta gotówka, którą mitologizujesz, jest taką samą obietnicą jak pieniądze na rachunkach.



 
 
Chyba jeszcze lepszym przykładem jest (nie)sławna wymiana pieniędzy w latach '50-tych. Po pierwsze, wymieniano tylko do pewnej kwoty, po drugie, kurs dla gotówki był gorszy niż dla lokat bankowych. A wielu myślało właśnie że gotówka w ręku to konkret i lepiej mieć niż w banku.

Można trzymać pieniądze w np. złocie tylko raz, że też można stracić - może nie bardzo ale jednak - dwa że ryzyko kradzieży, trzy że państwo w każdej chwili może wprowadzić zakaz handlu złotem, a czarny rynek nie dla każdego. 
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.

Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6367
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 186 razy
Otrzymał podziękowań: 136 razy
Kontakt:

Re: Ciekawostki z Australii

Post autor: PawelK »

irycki pisze: 08 lis 2023, 12:17  
Chyba jeszcze lepszym przykładem jest (nie)sławna wymiana pieniędzy w latach '50-tych.  

 
 No właśnie nie. Bo wtedy to była władza jaka była, a Bank of England to po Banku Szwajcarii wydawał się opoką, jedną z najsolidniejszych instytucji finansowych świata. I nagle dowiadujesz się, że oni generalnie za nic nie odpowiadają, a w ogóle to Mennica Królewska to inna firma i oni nie odpowiadają za to co robi Royal Mint. Wszystko się sypie jak domek z kart. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że te funciaki wycofano ze względu na dużą skalę podróbek, których nie dało się w prosty sposób zidentyfikować. Czyli wina jest wyłącznie po stronie emitenta, i gdyby był uczciwy to by przyjmował te prawdziwe monety do końca świata i jeden dzień dłużej. Ale uczciwość, jak widać, nie jest teraz w cenie. Biorąc pod uwagę, że w 2019 stan niezwróconych do Mennicy monet to 145 milionów, w 2020 cały czas to było 120 milionów a w 2023 to była kwota 87 milionów. Tam generalnie jest jakiś myk, bo oficjalnie nie możesz oddać tych monet ale twój bank, w którym masz konto w UK, przyjmie od Ciebie wpłatę na rachunek. Nie wiem czy mają jakiś układ z mennicą, czy spisują to w straty ale tak to działa. Co oznacza, że najwięcej w dupę dostaną obcokrajowcy.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6367
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 186 razy
Otrzymał podziękowań: 136 razy
Kontakt:

Re: Ciekawostki z Australii

Post autor: PawelK »

Brunhilda pisze: 08 lis 2023, 07:08 Dzisiaj krótka przerwa bo w całej chyba nawet Australii, siadł internet jednej z firm. Cisza w eterze. Podobno nie był to cyberattack. Ciekawe co to bylo. 

 
Analizowaliśmy to chwilę ze znajomym. To co napisali na Reutersie i wyszło nam, że brak Internetu dla 10 milionów odbiorców, co stanowi ok. 40% populacji, jest niemożliwy jeśli tego nie wyłączyli. Scenariusz wygląda na udany atak na system/y i aby uniknąć większych konsekwencji dostawca, czyli Optus, wyłączył wszystko, żeby zminimalizować potencjalne straty. Internetu w sumie nie było półtorej godziny. To może być dobra nauczka dla tych, którzy myśleli, że Internet to jest dobro nadane i nie muszą się zajmować sytuacjami gdy go zabraknie. Dotyczy to w szczególności obszarów kluczowych dla zdrowia i życia - szpitale, komunikacja publiczna, bezpieczeństwo fizyczne. Bo świat dąży do maksymalnego wykorzystania Internetu, ale trzeba gdzieś mieć, z tyłu głowy, myśl o tym, że może go zabraknąć.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
Awatar użytkownika
Barabasz
Forowy Badacz Naukowy
Forowy Badacz Naukowy
Posty: 3842
Rejestracja: 25 sie 2015, 10:43
Miejscowość: Antoninów
Płeć: Mężczyzna
Podziękował;: 109 razy
Otrzymał podziękowań: 118 razy

Re: Ciekawostki z Australii

Post autor: Barabasz »

Najlepiej mieć w takim wypadku w zapasie internet satelitarny Starlink od Elona Muska.
 
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
PawelK
Moderator
Moderator
Posty: 6367
Rejestracja: 27 lip 2013, 10:25
Podziękował;: 186 razy
Otrzymał podziękowań: 136 razy
Kontakt:

Re: Ciekawostki z Australii

Post autor: PawelK »

Barabasz pisze: 08 lis 2023, 16:11 Najlepiej mieć w takim wypadku w zapasie internet satelitarny Starlink od Elona Muska.
 

 
Wbrew pozorom to nie jest takie proste.
Za oknem skoro świt Kilimandżaro...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Forum ogólne Z Przygodą na żywo”