IX Forowy Niewidzialny Zlot Niedźwiedzi Róg 2016
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Ostatni odcinek serialu to tylko sceny rozstania:
IX Forowy Niewidzialny Zlot Niedźwiedzi Róg 2016 odcinek 12 - Zakończenie zlotu
IX Forowy Niewidzialny Zlot Niedźwiedzi Róg 2016 odcinek 12 - Zakończenie zlotu
Ostatnio zmieniony 15 sie 2016, 21:43 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Dzięki zbychowiec. Zmontowałem wszystkie odcinki w jedną całość i zmniejszyłem pojemność tak jak radziłeś. Mam nadzieję, że nie straciliśmy zbyt wiele na jakości.zbychowiec pisze: Ten problem da się rozwiążać (zmieścimy się na dvd bez najmniejszego problemu). Powiem Czesiowi, jak to zrobić.
IX Forowy Niewidzialny Zlot Niedźwiedzi Róg 2016 - cały film
Oprócz tego pociąłem poszczególne odcinki na drobniejsze kawałki i "ubrałem" nimi poszczególne części naszej forowej relacji:
09 - Relacja z IX Forowego Zlotu Niedźwiedzi Róg 2016
Na końcu większości naszych opowieści można sobie obejrzeć filmowy skrót z danej części. Napisałem z większości bowiem z tzrech miejsc nie mamy materiału filmowego (Muzeum w Olsztynie, Muzeum w Piszu i z grobu Gizewiusza). W temacie relacji brakuje nam ostatniego odcinka, ale jak tylko Yvonne wróci z wakacji to nadrobi zaległości.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2018, 15:37 przez Czesio1, łącznie zmieniany 3 razy.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Przeglądając pewnego literackiego bloga, natrafiłam na informację o książce, która żywo mnie zainteresowała.
Mowa o powieści Katarzyny Enerlich (którą znam i lubię), pod tytułem "Rzeka ludzi osobnych".
Poniżej informacja, która wzbudziła moje zainteresowanie:
"W 1830 roku na Mazury, do Puszczy Piskiej przybywają pierwsi staroobrzędowcy. Karczują puszczę, budują domy, uprawiają ziemię. Powstają wyznaniowe wsie, między innymi Wojnowo (Eckertsdorf), ukryte w lasach, wzdłuż rzeki Krutyni. Jednym z osadników jest Fiodor Malewan. Jego wyzwolona jak na tamte czasy córka Anna daje początek rodowi silnych, niezależnych kobiet, ściśle związanych z ziemią sadami i... klasztorem nad Jeziorem Duś, gdzie mieszkają mniszki, wiodące życie proste i ubogie, a jednak pełne ufności w przeznaczenie. Ta przejmująca powieść jest wędrówką po historii wsi, nierozłącznie związanej z staroobrzędowcami, ich wiarą i zwyczajami. Pojawiają się tu postaci prawdziwe i fikcyjne, a ich dramatyczne losy rozgrywają się na tle historii Prus Wschodnich. A wszystko zaczyna się pewnego listopadowego dnia. We wsi pojawia się obca kobieta. Zamieszkuje w domu Sidora Kurta - najstarszym we wsi. Z niepokojem przygląda się jej sąsiadka, osiemdziesięcioletnia Augusta, potomkini Fiodora Malewana. Co wyniknie z tej niespodziewanej wizyty? Jakie tajemnice, skrywane przez lata, ujrzą światło dzienne? Co kryje się pod wielkim kamieniem na Głazowisku, niedaleko klasztoru? Czy staroobrzędowcy rzeczywiście znikną z wyznaniowej mapy Mazur? Czas Lata wie, że w Wojnowie jest miejsce i na staroobrzędowe, i na pruskie, i na polskie dusze i tak już tu zostanie na zawsze – bo to dzięki splątaniu wiary i ludzkich serc wieś ta przetrwała różne burze i złe chwile i pozostanie na swoim miejscu jeszcze długi czas. Niepamięć o niej zamieni się w pamięć. Nad wsią zawsze unosić się będzie zapach ziemistej wiosny, wilgoć z letnich poranków, mgły z jesiennych uśpień i biała zadymka z ostrych zim, ludzie będą się tu rodzić i umierać, kamienie okrywać mchem, konie wypasać na ogromnych pastwiskach, jabłka dojrzewać, a uważny człowiek zawsze wyczuje zapach rzeki. Rzeki ludzi osobnych. (fragment powieści) Ocalić od zapomnienia. Opowiedzieć staroobrzędowy świat, póki jeszcze żyją wyznawcy - powieść Rzeka ludzi osobnych to zaproszenie do wyprawy w przeszłość. Po raz kolejny ziemia mazurska odkrywa swoje tajemnice - mówi o swojej książce Katarzyna Enerlich."
Chyba czas zacząć pisać list do Gwiazdora
Mowa o powieści Katarzyny Enerlich (którą znam i lubię), pod tytułem "Rzeka ludzi osobnych".
Poniżej informacja, która wzbudziła moje zainteresowanie:
"W 1830 roku na Mazury, do Puszczy Piskiej przybywają pierwsi staroobrzędowcy. Karczują puszczę, budują domy, uprawiają ziemię. Powstają wyznaniowe wsie, między innymi Wojnowo (Eckertsdorf), ukryte w lasach, wzdłuż rzeki Krutyni. Jednym z osadników jest Fiodor Malewan. Jego wyzwolona jak na tamte czasy córka Anna daje początek rodowi silnych, niezależnych kobiet, ściśle związanych z ziemią sadami i... klasztorem nad Jeziorem Duś, gdzie mieszkają mniszki, wiodące życie proste i ubogie, a jednak pełne ufności w przeznaczenie. Ta przejmująca powieść jest wędrówką po historii wsi, nierozłącznie związanej z staroobrzędowcami, ich wiarą i zwyczajami. Pojawiają się tu postaci prawdziwe i fikcyjne, a ich dramatyczne losy rozgrywają się na tle historii Prus Wschodnich. A wszystko zaczyna się pewnego listopadowego dnia. We wsi pojawia się obca kobieta. Zamieszkuje w domu Sidora Kurta - najstarszym we wsi. Z niepokojem przygląda się jej sąsiadka, osiemdziesięcioletnia Augusta, potomkini Fiodora Malewana. Co wyniknie z tej niespodziewanej wizyty? Jakie tajemnice, skrywane przez lata, ujrzą światło dzienne? Co kryje się pod wielkim kamieniem na Głazowisku, niedaleko klasztoru? Czy staroobrzędowcy rzeczywiście znikną z wyznaniowej mapy Mazur? Czas Lata wie, że w Wojnowie jest miejsce i na staroobrzędowe, i na pruskie, i na polskie dusze i tak już tu zostanie na zawsze – bo to dzięki splątaniu wiary i ludzkich serc wieś ta przetrwała różne burze i złe chwile i pozostanie na swoim miejscu jeszcze długi czas. Niepamięć o niej zamieni się w pamięć. Nad wsią zawsze unosić się będzie zapach ziemistej wiosny, wilgoć z letnich poranków, mgły z jesiennych uśpień i biała zadymka z ostrych zim, ludzie będą się tu rodzić i umierać, kamienie okrywać mchem, konie wypasać na ogromnych pastwiskach, jabłka dojrzewać, a uważny człowiek zawsze wyczuje zapach rzeki. Rzeki ludzi osobnych. (fragment powieści) Ocalić od zapomnienia. Opowiedzieć staroobrzędowy świat, póki jeszcze żyją wyznawcy - powieść Rzeka ludzi osobnych to zaproszenie do wyprawy w przeszłość. Po raz kolejny ziemia mazurska odkrywa swoje tajemnice - mówi o swojej książce Katarzyna Enerlich."
Chyba czas zacząć pisać list do Gwiazdora
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2016, 16:59 przez Yvonne, łącznie zmieniany 2 razy.
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Napis i w moim imieniu. Ja też się piszę na tę książkę. Szkoda, że nie natrafiłaś na tego bloga przed zlotem w Niedźwiedzim Rogu. To musi być bardzo ciekawa lektura.Yvonne pisze: Chyba czas zacząć pisać list do Gwiazdora
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=Rzeka+ludzi+osobnych&bmatch=base-relevance-w2-uni-1-3-0812
Ostatnio zmieniony 02 lip 2018, 15:37 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Yvonne
- Moderator
- Posty: 13053
- Rejestracja: 09 lip 2013, 16:01
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 6 razy
- Otrzymał podziękowań: 192 razy
Niczego by to nie zmieniło, bo została ona wydana w lipcu tego rokuCzesio1 pisze:Szkoda, że nie natrafiłaś na tego bloga przed zlotem w Niedźwiedzim Rogu.
Też tak sądzę.Czesio1 pisze:To musi być bardzo ciekawa lektura.
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2016, 18:53 przez Yvonne, łącznie zmieniany 1 raz.
- Milady
- Zlotowicz
- Posty: 1437
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:49
- Miejscowość: Bezludna Wyspa
- Płeć: Kobieta
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Byliśmy całkiem niedaleko, więc wrzucam do poczytania w tym wątku:
http://www.wykop.pl/ramka/3541767/patriotyzm-krajobrazu-kontra-jakie-tam-dziedzictwo-jak-to-wszystko-poniemieckie/
http://www.wykop.pl/ramka/3541767/patriotyzm-krajobrazu-kontra-jakie-tam-dziedzictwo-jak-to-wszystko-poniemieckie/
Ostatnio zmieniony 02 lip 2018, 15:38 przez Milady, łącznie zmieniany 1 raz.
- Nemsta
- Forowy Badacz Naukowy
- Posty: 2098
- Rejestracja: 13 wrz 2014, 23:23
- Tytuł: Łajza archeologiczna
- Miejscowość: Wyk
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 0
Miło się czyta znajome sobie problemy "poniemieckie". To taka dzika mentalność ludzka a są tam już dłużej niż te tereny były "niemieckie". Problem Dolnego śląska, Lubuskiego, Pomorza Zachodniego i środkowego oraz Warmii i Mazur. Kongresówce i Galicji ciężko to zrozumieć, czyli mnie.
Dziś miałem wymianę mailową z takim zatwardziałym "poniemieckie". Ostatecznie pojął jak mu wygarnąłem, że w jego własne "poniemieckie" pojmowanie historii jest sprzeczne z jego życiem - mieszka chociażby w "poniemieckiej" kamienicy, a urząd w którym pracuje, jest w "poniemieckim" gmachu. Co ciekawe rodzinna z Wileńszczyzny i często tam jeździ. Historia przytłacza, gdy ma się klapy na oczach.
zbychowiec nie brakuje takich ludzi, tylko to się robi w ciszy i lokalnie. Nie jest tak źle, byle mentalność się zmieniła i wiedza ludzka była szersza.
Dziś miałem wymianę mailową z takim zatwardziałym "poniemieckie". Ostatecznie pojął jak mu wygarnąłem, że w jego własne "poniemieckie" pojmowanie historii jest sprzeczne z jego życiem - mieszka chociażby w "poniemieckiej" kamienicy, a urząd w którym pracuje, jest w "poniemieckim" gmachu. Co ciekawe rodzinna z Wileńszczyzny i często tam jeździ. Historia przytłacza, gdy ma się klapy na oczach.
zbychowiec nie brakuje takich ludzi, tylko to się robi w ciszy i lokalnie. Nie jest tak źle, byle mentalność się zmieniła i wiedza ludzka była szersza.
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Czy chcesz czy nie Nemsto te tereny rzeczywiście są "poniemieckie" i zresztą sami Niemcy je tak traktują i zrobią wszystko aby je odzyskać. Robią to już de facto. Mam przykład Kołobrzega, w którym na potęgę wykupują mieszkania. 2/3 nowej deweloperki opylane jest Niemcom a w samym mieście czujesz się jak za zachodnią granicą. Nie trzeba wcale wojny. Do tego dochodzi tragiczna postawa naszych władz, która przez swoje niedbalstwo doprowadziła do takiej sytuacji jak w Nartach na Mazurach gdzie pani Niemka odebrała swoje gospodarstwo, za które wcześniej dostała odszkodowanie. Znam trochę Niemcy i Niemców, mój tata urodził się na pograniczu a brat wiele, wiele lat mieszka tam. Nie piszę tego z satysfakcją jestem raczej advocatus diaboli. Całym sercem jestem za tym aby Polska zakorzeniła się tutaj na tych terenach na setki lat. Ale do tego trzeba chęci, rozumu i edukacji. Z tych względów wcale nie przeszkadzała mi propaganda zawarta w książkach Nienackiego.
Ostatnio zmieniony 10 sty 2017, 21:40 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Tylko ilu Pawle, to po pierwsze a po drugie Niemcy inwestują swe oszczędności, przedsięwzięcia vide ostania inwestycja Mercedesa na "swych" terenach.PawelK pisze:Za to Polacy wykupują mieszkania w Hiszpanii. Życie.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Oczywiście, ze oszczędności, z kontekstu mej wypowiedzi nie wynika przecież, że jest inaczej.PawelK pisze:johny napisał/a:
Niemcy inwestują swe oszczędności
A Polacy co inwestują? Krwawicę?
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- johny
- Moderator
- Posty: 11667
- Rejestracja: 09 lip 2013, 14:30
- Miejscowość: Łódź
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 250 razy
- Otrzymał podziękowań: 207 razy
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez johny, łącznie zmieniany 1 raz.
POLEXIT!
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
... To live is to die... - Cliff Burton
volenti non fit iniuria!
When you walk through a storm, Hold your head up high, And don`t be afraid of the dark. At the end of a storm, There`s a golden sky...
- irycki
- Zlotowicz
- Posty: 2767
- Rejestracja: 22 cze 2016, 12:05
- Tytuł: Pan Motocyklik
- Miejscowość: Legionowo
- Podziękował;: 84 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
świetne!
Nie chcę pani schlebiać, ale jest pani uosobieniem przygody. Gdy patrzę na panią łowiącą ryby, pływającą po jeziorze, nie wyobrażam sobie, aby istniała bardziej romantyczna dziewczyna.
Moje fotoszopki (aktualiz. 13.11.2022)
.
- Eksplorator63
- Zlotowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
- Czesio1
- Administrator
- Posty: 16445
- Rejestracja: 07 lip 2013, 14:00
- Tytuł: Ojciec Prowadzący
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 423 razy
- Otrzymał podziękowań: 211 razy
Tak sobie odświeżyłem przed chwilą ten oto filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=_PvGR1ae_f8
Ech, wróciły wspomnienia. Jakże wspaniała i niesamowita to była przygoda. Musimy to jeszcze kiedyś powtórzyć. Tylko tym razem na dłużej, tak chociaż dwa noclegi na wyspie. Usmażymy na patelce szczupaka, zagramy cały fragment książkowy jaki dzieje się na wyspie, namówimy TomaszKa na nocleg z nami. no co Wy na to?
https://www.youtube.com/watch?v=_PvGR1ae_f8
Ech, wróciły wspomnienia. Jakże wspaniała i niesamowita to była przygoda. Musimy to jeszcze kiedyś powtórzyć. Tylko tym razem na dłużej, tak chociaż dwa noclegi na wyspie. Usmażymy na patelce szczupaka, zagramy cały fragment książkowy jaki dzieje się na wyspie, namówimy TomaszKa na nocleg z nami. no co Wy na to?
Ostatnio zmieniony 02 lip 2018, 15:41 przez Czesio1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Eksplorator63
- Zlotowicz
- Posty: 1650
- Rejestracja: 16 maja 2016, 18:45
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Płeć: Mężczyzna
- Podziękował;: 1 raz
- Otrzymał podziękowań: 7 razy